tag:blogger.com,1999:blog-45581517209073610142024-03-14T10:53:05.505+01:00KUCHARZENIE JAGNYJagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.comBlogger148125tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-28774908091252674392011-01-25T10:23:00.001+01:002011-01-25T11:30:59.191+01:00DEKADENCKI SERNIK<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhfCkbH4B5PUM3oWLr9DKr_S0DV7l0rOFrzCjWIOfpdajMD9dTygPyUeCSvfwlj_OPPD_tIhv36MIkJ0tPZA5quAcTOskeGZCsuJtfwfH-sUadvqw9DqB4Gd077gmBTbD70D0Ku998XLY/s1600/DSC07638.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhfCkbH4B5PUM3oWLr9DKr_S0DV7l0rOFrzCjWIOfpdajMD9dTygPyUeCSvfwlj_OPPD_tIhv36MIkJ0tPZA5quAcTOskeGZCsuJtfwfH-sUadvqw9DqB4Gd077gmBTbD70D0Ku998XLY/s640/DSC07638.jpg" width="480" /></a></div><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Pierwszy raz sernik ten robiłam kilka miesięcy temu. Miałam trochę sera, jakieś ciasteczka ale nic konkretnego. Za to konkretną ochotę na sernik. Po kilku chwilach wertowania przepisów znanych i nie znanych padło na przepis z książki Gordona Ramsaya. Delikatny. Troszkę odchudzony bo bez masła w masie serowej. Za to rozpływający się w ustach. Idealny sernik na deser. Polecam</span> </span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4kokH1tj8HMZwAzaAuCZsM0UQX02yg7iPSweD1epTUdoxU3bsxu5GM_JrdVAq__NBiMzkLwnSeFuXBxQPVksPOVP29Tp-OUunVtHD6qI3Szck_mdpVoCDXC1U1d5qdFJk7jXaVNM-C4/s1600/DSC07602.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4kokH1tj8HMZwAzaAuCZsM0UQX02yg7iPSweD1epTUdoxU3bsxu5GM_JrdVAq__NBiMzkLwnSeFuXBxQPVksPOVP29Tp-OUunVtHD6qI3Szck_mdpVoCDXC1U1d5qdFJk7jXaVNM-C4/s400/DSC07602.JPG" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Sernik śmietankowy</span><br />
<span style="font-size: x-small;">przepis, z drobnymi zmianami, pochodzi z książki Gordona Ramsaya</span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">220 g ciasteczek<br />
20 g migdałów<br />
20 g otrębów owsianych<br />
90 g rozpuszczonego masła<br />
220 g cukru pudru<br />
300 ml śmietany<br />
900 g zmielonego lub zblendowanego sera białego </span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">30 g jogurtu naturalnego </span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">3 jaja<br />
1 laska wanilii<br />
60 ml gęstej konfitury porzeczkowej<br />
<br />
Pokrusz ciasteczka, zmiel migdały i połącz wszystko razem z masłem i otrębami na jednolitą masę.<br />
Przełóż do formy o średnicy 23 cm.<br />
Piecz 13 minut w ok 170 st.C.<br />
Z żółtek i części cukru pudru ubij kogel mogel. Śmietanę ubij z resztą cukru pudru na sztywno. Ubij także białka. Połącz wtedy wszystkie składniki na gładką masę.<br />
Wyłóż gotową masę na upieczony spód. Polej sernik konfiturą i przy pomocy patyczka zrób wzorki na jakie masz ochotę.<br />
Wstaw do 140 st.C.<br />
Piecz ok 35 minut do ścięcia się masy na brzegach. Studź w piekarniku. Pozostaw na kilka godzin w chłodnym miejscu przed pokrojeniem.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Smacznego!!</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgadkZ0cfRALt_Rf0fXZVKUvalwhIMY5cWSm6VpkzBifrWdVmPeQZQiI6wMG8y8EyHjLNX7Pr08ZFFNWqrsJgSPfHYAEXcgMh7yX_Fz5H8tNPE6I57N_gcS2f44RKieu7t-OR5AulaMusY/s1600/2011-01-25.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgadkZ0cfRALt_Rf0fXZVKUvalwhIMY5cWSm6VpkzBifrWdVmPeQZQiI6wMG8y8EyHjLNX7Pr08ZFFNWqrsJgSPfHYAEXcgMh7yX_Fz5H8tNPE6I57N_gcS2f44RKieu7t-OR5AulaMusY/s640/2011-01-25.jpg" width="400" /></a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-60229773776221161872011-01-17T22:27:00.001+01:002011-01-18T17:07:17.116+01:00HISTORIE ŁOSOSIOWE...<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Pewnego razu zastanawiałyśmy się z siostrą na co mamy ochotę na obiad. Ja miałam na makaron, ona na łososia. Na początek padł pomysł na makaron z łososiem w kremowym sosie. Nie podpasywał nam obu więc go skreśliłyśmy. Drążyłyśmy dalej. To może pieczony łosoś na makaronie z jakimś sosem. Sosem hmm. To może takim z pomidorków koktajlowych z dodatkiem ziół. Strzał w dziesiątkę. Tak oto byłyśmy obie zadowolone i reszta rodziny również. Polecamy;)</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhodIzDXmi3-Kp4Pyrn8botuhSl5-EIqA7weOq3WtQG1stKtdo3-TfXs51IZ0GsnLJVmWOfnDGprgDzP27Jm_DMXGKkkf45onh55yKMJVdc15BsPeN6BRotCNWdzitoHrP3hI8CCKulfl8/s1600/DSC05918.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhodIzDXmi3-Kp4Pyrn8botuhSl5-EIqA7weOq3WtQG1stKtdo3-TfXs51IZ0GsnLJVmWOfnDGprgDzP27Jm_DMXGKkkf45onh55yKMJVdc15BsPeN6BRotCNWdzitoHrP3hI8CCKulfl8/s640/DSC05918.JPG" width="640" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: large;">Pieczony łosoś z pomidorowym sosem</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: x-small;">przepis własny</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Składniki na 4 porcje:</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">500g makaronu tagliatelle</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
Ryba:</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">0,5 kg fileta z łososia</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">sól, świeżo zmielony pieprz</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">3 łyżki oliwy</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">sok z 1/2 cytryny</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">1/2 łyżeczki sambal olek</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
Sos:</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">1/2 kg truskawkowych pomidorków</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">garść bazylii</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">2 ząbki czosnku</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">mała cebula</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">szczypta oregano</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">sól, pieprz</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">oliwa z oliwek</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">rukola</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Spraw łososia i marynuj go przez przynajmniej 30 minut.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Na rozgrzanej oliwie zeszklij cebulę pokrojoną w kostkę. Dodaj czosnek a po chwili zmiażdżony czosnek. Dołóż pokrojone w 4 pomidorki. Podlej 50 ml wody.<br />
Gdy pomidorki staną się al dente dopraw i odstaw.<br />
Łososia piecz 20 minut w 200 st.C.<br />
Rybę podawaj na pociętej rukoli z makaronem ugotowanym al dente w towarzystwie pomidorowego sosu.<br />
Smacznego;)</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_zv1wGpXS7fmaLwGlFeWkM2IlHmccwVEyoQDqyUkaj2AzICmrlkLNGUyMtr4f9V380QOi4nAWPhTU5BLzdfZuqtQPqajE_IqO7X3eBzj8CsDq40-0uK9y6L54UVBcfZcBVsaF1iKvT1U/s1600/DSC05923.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_zv1wGpXS7fmaLwGlFeWkM2IlHmccwVEyoQDqyUkaj2AzICmrlkLNGUyMtr4f9V380QOi4nAWPhTU5BLzdfZuqtQPqajE_IqO7X3eBzj8CsDq40-0uK9y6L54UVBcfZcBVsaF1iKvT1U/s640/DSC05923.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGhtunGzigTcqdrJ01_ryl9ZfzmJ7qHWhb2U3Wpt4eDs2DJElBaSWcVV3Zj2Ki1Si0I3QNpXCoMtRKrUgEHToh-IvqoNNc8KSuTdTyNUHDRxzwSC0QIguXTgs0NAo3JQ3u4xsxicOxP7A/s1600/DSC05926.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGhtunGzigTcqdrJ01_ryl9ZfzmJ7qHWhb2U3Wpt4eDs2DJElBaSWcVV3Zj2Ki1Si0I3QNpXCoMtRKrUgEHToh-IvqoNNc8KSuTdTyNUHDRxzwSC0QIguXTgs0NAo3JQ3u4xsxicOxP7A/s640/DSC05926.JPG" width="640" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-25534577286855067162011-01-13T11:17:00.001+01:002011-01-13T11:19:14.692+01:00CHLEB MIESZANY NA ZAKWASACH DWÓCH<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div style="text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIWBkpJyma8P4Z3MSws3Y2pZE0zU8sZlX_WLneyc2Fhv7fluSx2GvCldyEYRS8quBo2pZG9KSdbZN6R4ekZZaXdFEgrNDSIFodYehQhJpYsiDd-B4Nu2umS9FbUBRzOJdWr3C4oVo01LY/s1600/DSC07332.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a>Jestem dziś niezwykle dumna, gdyż od jakiegoś czasu całkiem ładnie wychodzą mi okrągłe chleby. Przedstawiam Wam kolejny. Ma cudownie chrupiącą skórkę. Można jeść już 10 minut po upieczeniu. W moim domu 1 bochenek znika zaraz po wyjęciu z piekarnika. Polecam.</div><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTN0uYfQ6erKOjq2L2DuLQdN2lPFdUoGs1p5Ku00ahMXyvEdu8iPiWV_-_Jixr5brwNCnC87r4ycBxLIx9lxMVezGxbv-EKRYYGNe_C1J0xXxPNcfuhWx3PPbJ3VT55_rft2vx3A0nOJI/s1600/DSC07359.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTN0uYfQ6erKOjq2L2DuLQdN2lPFdUoGs1p5Ku00ahMXyvEdu8iPiWV_-_Jixr5brwNCnC87r4ycBxLIx9lxMVezGxbv-EKRYYGNe_C1J0xXxPNcfuhWx3PPbJ3VT55_rft2vx3A0nOJI/s640/DSC07359.JPG" width="640" /></a></div> </div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: large;">Chleb mieszany pszenno-żytnio-orkiszowy</span><br />
<span style="font-size: x-small;">inspirowany przepisem z książki Eleonory Trojan "PIECZYWO"</span><br />
<br />
Zaczyn<br />
20 g aktywnego zakwasu żytniego<br />
20 g aktywnego zakwasu pszennego<br />
80 g mąki pszennej 850<br />
30 ml ciepłej wody<br />
5 ml cukru<br />
<br />
Właściwe ciasto<br />
600 g pszennej mąki 850<br />
50 g mąki żytniej 2000<br />
50 g mąki orkiszowej 1450<br />
50 g śruty orkiszowej<br />
1/2 l letniej wody<br />
5 ml soli<br />
30 ml cukru brązowego<br />
30 ml oliwy<br />
<br />
Na 12 godzin przed pieczeniem chleba zrób zaczyn, przykryj lnianą ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu.<br />
Składniki właściwego ciasta z wyjątkiem soli, miksuj przy pomocy haka, aż z ciasta powstanie kula. Pozostaw na kilka minut by ciasto odpoczęło.<br />
Dodaj zaczyn, sól i wyrabiaj ok 5 minut. Przykryj ściereczką i pozostaw na 3 godziny. Co godzinę odgazowuj.<br />
Po tym czasie podziel ciasto na dwie części, z których utwórz 2 owalne bochenki lub jeden duży okrągły na przykład.<br />
Przełóż ciasto do koszyka. Zostaw w cieple na ok 3 godziny lub do wyrośnięcia.<br />
Nagrzej piec do 250 stopni. Przełóż wyrośnięty chleb na łopatę=deskę i wsuń do naparowanego piecyka.<br />
Piecz 10 minut w temperaturze 250 st.C. Następnie zmniejsz temperaturę do 220 i dopiekaj ok 25 minut.<br />
Studź na kratce.<br />
Smacznego;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5WOE7HwZ5WdpghxvyeCyk8HWTOh5cZAcsujr0MKEHPBvS2xRxAyHMskwWgV1xvrH6Zz4dQUHAYIkcZ1vE7wzPBllGdfu9h1pS7EdsdMS4a8mgFeF2sfPuuOCFzK54oy_dsUuc9mUL9aY/s1600/2011-01-13.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5WOE7HwZ5WdpghxvyeCyk8HWTOh5cZAcsujr0MKEHPBvS2xRxAyHMskwWgV1xvrH6Zz4dQUHAYIkcZ1vE7wzPBllGdfu9h1pS7EdsdMS4a8mgFeF2sfPuuOCFzK54oy_dsUuc9mUL9aY/s640/2011-01-13.jpg" width="640" /></a></div><br />
<span style="font-size: small;">Chleb po wyjęciu z koszyka na desko-łopatę.</span><br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIWBkpJyma8P4Z3MSws3Y2pZE0zU8sZlX_WLneyc2Fhv7fluSx2GvCldyEYRS8quBo2pZG9KSdbZN6R4ekZZaXdFEgrNDSIFodYehQhJpYsiDd-B4Nu2umS9FbUBRzOJdWr3C4oVo01LY/s1600/DSC07332.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIWBkpJyma8P4Z3MSws3Y2pZE0zU8sZlX_WLneyc2Fhv7fluSx2GvCldyEYRS8quBo2pZG9KSdbZN6R4ekZZaXdFEgrNDSIFodYehQhJpYsiDd-B4Nu2umS9FbUBRzOJdWr3C4oVo01LY/s640/DSC07332.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
</div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-89417183620170186642011-01-07T17:08:00.001+01:002011-01-07T17:09:42.599+01:00NA DOBRY POCZĄTEK<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3sd-Lm7yDFvpyHRXdRU4SIy7JmMrq2X7jQSkp6gehg2sZbA-Jp78IJt3PfnOcE-rrgafLF_C2WawE2AvFgvu08Juq9ALyeT5wyUMH87qvcTTyOXOMXMaGwOc_VGanjemBgBfFqjJQ0W4/s1600/DSC07445.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3sd-Lm7yDFvpyHRXdRU4SIy7JmMrq2X7jQSkp6gehg2sZbA-Jp78IJt3PfnOcE-rrgafLF_C2WawE2AvFgvu08Juq9ALyeT5wyUMH87qvcTTyOXOMXMaGwOc_VGanjemBgBfFqjJQ0W4/s640/DSC07445.JPG" width="640" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Na dobry początek 2011 roku i na dobry początek każdego dnia proponuję bułeczki. Razowe. Mięsiste i sycące. Bogate w błonnik dzięki śrucie orkiszowej. Ulubione mojej siostry. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.</span></span></div><span style="font-size: large;"> </span><br />
<br />
<span style="font-size: large;">Bułeczki na śniadanie<br />
<span style="font-size: x-small;">przepis inspirowany wpisem z blogu <a href="http://truffle-in-a-rum-chocolate.blogspot.com/search/label/Bu%C5%82eczki">Trufla</a><span style="font-size: small;"><br />
<br />
10 g świeżych drożdży<br />
610 g ciepłej wody<br />
240 g mąki orkiszowej typ 1850<br />
200 g mąki żytniej typ 1400<br />
650 g mąki pszennej typ 500<br />
50 g śruty orkiszowej<br />
14 g soli<br />
5 g cukru<br />
10 g oleju</span></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><br />
Zagnieć wszystkie składniki ręcznie lub z pomocą miksera. </span></span></span><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Przykryj miskę i pozostaw ciasto na noc w lodówce lub na ok 1 godzinę do wyrośnięcia.<br />
Podziel ciasto na równe części- ok 20 średniej wielkości bułeczek.<br />
Rozłóż na blasze lub w formie na muffinki i pozostaw na kolejną godzinę.<br />
Piecz 20 minut w 200st.C.<br />
Studź na kratce.</span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYVksbqOEnj49jhnxGet-6hYmJvWf0mQqcMyuM-XyXoX19rmA9KrIjwHkftWKU6GE1MOuF2HBTtTDhvIMaSgrrqU_jIIJ74z7jHoq7tY8RIRH_gwKYkY-uRHC31b0CRs5fQtxJxWZssUE/s1600/Ostatnio+zaktualizowane3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYVksbqOEnj49jhnxGet-6hYmJvWf0mQqcMyuM-XyXoX19rmA9KrIjwHkftWKU6GE1MOuF2HBTtTDhvIMaSgrrqU_jIIJ74z7jHoq7tY8RIRH_gwKYkY-uRHC31b0CRs5fQtxJxWZssUE/s640/Ostatnio+zaktualizowane3.jpg" width="640" /></a></div><br />
<i><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Postscriptum świąteczne</span></span></i><br />
Moje wypieki świąteczne w tym roku nie należały do wymarzonych. Praktycznie wszystkie pierniczki, które przygotowałam w listopadzie wylądowały w koszu. Zawiniła soda. Tak więc w przyszłym roku do pierniczków <a href="http://kucharzeniejagny.blogspot.com/2010/11/przygotowania-do-swiat.html">Aganiok i Staropolskich</a> dodam zdecydowanie mniej sody. Z całodziennego wypieku pierniczków został mi tylko Piernik Sułtański. Aromatyczny od dużej ilości konfitury pomarańczowej i bardzo słodki.<br />
<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaIvhxaTKN5ak1ktMOXgf0y-DPboNouFMDnK-YUjUkDFLeRPRQ4zKbl2nDIUTABUme3arOif3gu0UhWeO1v7qIHz0cu4B6spZrxZ9ShTqVdYXd8elYtoN3dKeJclEXvCwP67l10jSZc4Q/s1600/Ostatnio+zaktualizowane4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaIvhxaTKN5ak1ktMOXgf0y-DPboNouFMDnK-YUjUkDFLeRPRQ4zKbl2nDIUTABUme3arOif3gu0UhWeO1v7qIHz0cu4B6spZrxZ9ShTqVdYXd8elYtoN3dKeJclEXvCwP67l10jSZc4Q/s640/Ostatnio+zaktualizowane4.jpg" width="640" /></a></div><br />
<span style="font-size: large;">Masa do piernika</span><br />
<span style="font-size: x-small;">przepis inspirowany książką Hanny Szymanderskiej</span><br />
<br />
2 pomarańcze<br />
250 g cukru<br />
125 ml wody<br />
125 ml miodu<br />
szczypta przyprawy do piernika<br />
400 g ulubionej mieszanki bakaliowej- orzechy włoskie, laskowe, brazylijskie, migdały, figi, rodzynki, morele, suszone jabłka<br />
pestki z połówki Granata<br />
<br />
Pomarańcze obierz ze skóry. Oczyść ją z białej błonki i zagotuj w kilku wodach.<br />
Potnij na kawałeczki.<br />
Pomarańcze oczyść z błonek i pokrój na cząstki.<br />
Zagotuj cukier z wodą. Dodaj skórkę i pomarańcze. Smaż jak konfiturę uważając by się nie przypaliła.<br />
Dodaj pokrojone figi, morele, jabłka i owoce Granata.<br />
W drugim garnku zagotuj miód dodaj pokruszone orzechy i smaż kilka minut, często mieszając.<br />
Połącz przesmażone orzechy z konfiturą i smaż dalej.<br />
Gęstą konfiturą przełóż placki piernika.Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-17500664131021419212010-12-24T13:57:00.001+01:002010-12-24T13:58:17.739+01:00WESOŁYCH ŚWIĄT<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKob-N6g-WYADLWAB3CZdOS7d9-iJ-gdOR5jOznF0GL_R2FY4Ony7fuGy58iyJ8fiCQPYhrHZOPvpzj-HExXyDq808lVUTbjpjVvD4tzqmzNL_gyUW8OxKNuN16taMw7UE3PWuKUwX3tI/s1600/DSC07376.JPG"><img alt="" border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKob-N6g-WYADLWAB3CZdOS7d9-iJ-gdOR5jOznF0GL_R2FY4Ony7fuGy58iyJ8fiCQPYhrHZOPvpzj-HExXyDq808lVUTbjpjVvD4tzqmzNL_gyUW8OxKNuN16taMw7UE3PWuKUwX3tI/s640/DSC07376.JPG" width="462" /></a></div><div style="clear: both;"><br />
<br />
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><i>Kochani,</i></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><i> Chciałabym życzyć Wam Zdrowych, Wesołych, Rodzinnych Świąt przepełnionych magiczną atmosferą. Życzę Wam również by wszystkie marzenia potrzebne do zaznania szczęścia spełniły się w tym cudownym czasie.</i></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><br />
</div><br />
</div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-23518076679375593102010-12-15T14:13:00.001+01:002010-12-15T14:13:55.505+01:00NA KOLACJĘ<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_cNPufmuTqxe5XeUiFmonaNodao-fsNidttCPvVJrb1LCUEboBd_6XCGnNRNp1vO5WXqjXeBjvhaKqpEKs-VYSh0XlYgVJOtQL_8vsShT1NRN7aB_KNWrPEM5m2XVpNXFyiRJMWPRpWQ/s1600/DSC07300.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_cNPufmuTqxe5XeUiFmonaNodao-fsNidttCPvVJrb1LCUEboBd_6XCGnNRNp1vO5WXqjXeBjvhaKqpEKs-VYSh0XlYgVJOtQL_8vsShT1NRN7aB_KNWrPEM5m2XVpNXFyiRJMWPRpWQ/s640/DSC07300.jpg" width="480" /></a></div><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Ostatni to już mój przepis z wykorzystaniem świeżej dyni. Do zobaczenia w przyszłym roku. Na pożegnanie z dynią proponuję tartę, którą przygotowuje się szybko, łatwo i przyjemnie. Po dniu spędzonym na dekorowaniu w świąteczne ozdoby smakuje niebywale i dodaje energii na wypieki pierników, które już dojrzały.</span></span><br />
<span style="font-size: large;"><br />
</span><br />
<span style="font-size: large;">Tarta z dynią i pieczonym łososiem</span><br />
<span style="font-size: x-small;">inspiracja <a href="http://www.kwestiasmaku.com/">Kwestia Smaku</a></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">wykonanie siostra</span><br />
<br />
Kruche ciasto:<br />
250 g mąki pszennej<br />
150 g schłodzonego masła dobrej jakości<br />
1 wiejskie jajo<br />
1 płaska łyżeczka soli<br />
<br />
Nadzienie:<br />
300 g wcześniej marynowanego w soli, pieprzu i cytrynie pieczonego łososia( 8 minut w 180 stopniach)<br />
400 g pokrojonej w plastry i upieczonej dyni<br />
<br />
Sos:<br />
50 g masła<br />
50 g mąki<br />
500 ml mleka <br />
1 jajo<br />
sól, świeżo zmielony pieprz<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimOkxZbiSU5-0rBhph-lnyjXgh_IIcpLao5J6Fhb0fGaMekhsi9bo98RnFg_sXX-2PJYJWrpnhROf4Ux8B9UHG-139vBQFUPT7UE6VG_CBB1CazwJ1pGhowr8143op3pCqu6QMXwpLoC4/s1600/2010-12-15.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimOkxZbiSU5-0rBhph-lnyjXgh_IIcpLao5J6Fhb0fGaMekhsi9bo98RnFg_sXX-2PJYJWrpnhROf4Ux8B9UHG-139vBQFUPT7UE6VG_CBB1CazwJ1pGhowr8143op3pCqu6QMXwpLoC4/s640/2010-12-15.jpg" width="640" /></a></div><br />
Zagnieć szybko kruche ciasto, gdyż ono nie lubi długiego wyrabiania i schładzaj je przez przynajmniej 1 godzinę.<br />
Rozwałkuj, rozłóż w formie i piecz 15 minut w 180 stopniach.<br />
Do garnka na sos włóż masło, rozpuść na małym ogniu, dodaj mąkę i smaż ok 2 minut. Dodaj mleko i gotuj do zawrzenia i zgęstnienia sosu. Rozkłócone jajo dodaj jak sos przestygnie.<br />
Na upieczonym spodzie rozłożyć dynię, później łososia i zalej sosem.<br />
Wstaw do piekarnika na 15 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQu-3VSCbO85J8NSd734Mip7wWXpJkdG5dPcj4RjUXpB167sbFetd-GnGVhOw21CE6FR9AYrERxifd2BeTwmJ5RXAKdP_ltiVs-4U04Shp_jE0Q-o8Bh2c45qaImPYiI8Q488aCfJryqw/s1600/2010-12-151.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQu-3VSCbO85J8NSd734Mip7wWXpJkdG5dPcj4RjUXpB167sbFetd-GnGVhOw21CE6FR9AYrERxifd2BeTwmJ5RXAKdP_ltiVs-4U04Shp_jE0Q-o8Bh2c45qaImPYiI8Q488aCfJryqw/s640/2010-12-151.jpg" width="640" /></a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-42128076303366217622010-12-07T23:24:00.001+01:002010-12-07T23:25:45.030+01:00PIERNIKOWE BABECZKI<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsRJBbjiPQievtak820KpSKiQNxygVHS03p0D07-gKcewJg2g-2UD0MpYxQKxS87sdojygtlZ5U8yNkkPuGImGsFbNwF14j2socVN5YQhZKSVtYfvaxWbgRh8MqzyNspvdyzG_rYd7uzA/s1600/DSC07242.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsRJBbjiPQievtak820KpSKiQNxygVHS03p0D07-gKcewJg2g-2UD0MpYxQKxS87sdojygtlZ5U8yNkkPuGImGsFbNwF14j2socVN5YQhZKSVtYfvaxWbgRh8MqzyNspvdyzG_rYd7uzA/s640/DSC07242.JPG" width="480" /></a></div><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Na tegoroczny <a href="http://kociolstregi.blox.pl/2010/11/IV-Edycja-Festiwalu-Pierniczkow.html">Festiwal Pierniczków</a> proponuję babeczki na dwa sposoby. Inspiracja pochodzi z Kaszub i za oceanu. Bardzo aromatyczne. Bardzo proste. Do zjedzenia zaraz po upieczeniu.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"><br />
Cupcake piernikowe</span><br />
<span style="font-size: x-small;">przepis na podstawie Joy of Baking.com </span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">125 g białej mąki<br />
20 g gorzkiego kakao<br />
57 g masła<br />
150 g cukru pudru<br />
1 jajo<br />
20 ml gęstego jogurtu<br />
100 ml mleka<br />
1/2 łyżeczki sody<br />
1 łyżka domowej przyprawy do piernika</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
Wyjmij potrzebne składniki z lodówki tak by wszystkie miały podobną temperaturę.<br />
Utrzyj masło z cukrem. Dodaj jajo, jogurt i mleko. Na końcu zmieszaj resztę suchych składników i wsyp je do wyrobionej masy. <br />
Wyłóż do papilotek.<br />
Piecz 18-23 minuty w 175 stopniach.<br />
Można je przyozdobić kremowym serkiem mascarpone wymieszanym z bitą śmietaną. Można je przyozdobić gęstym jogurtem z odrobiną miodu lub po prostu zjeść w towarzystwie dobrej kawy.</span><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQfJJKPhIpgo3R0yYq223higtCW8Op9su2mQsxdAdtzf1ngd-luhBh98enAr9R0HqL7L2dE-CqaLe24m6zHtENerTE9yzmOkOw0KJWGwO-OhWlPPVUwKpUAYmySf60zIU4h3ieVbU9SV0/s1600/DSC07290.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqxjkMfdR5kMzv58aJwEncXj1pbPhEzZeqr3yNZ-e73tyrKw9EXvkJtOEJ88ANs_I11DeDabsmEPYNOpIvBSCbDGAAOmTTDMy-hbXADcD-VnHQPyHltpPgp7x5n9P3AMZ9UzFD2wFJVvQ/s640/2010-12-07.jpg" width="640" /></a><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Muffiny korzenne</span><br />
<span style="font-size: x-small;">na podstawie przepisu <i>z "Przysmaki polskiego stołu" Marka Łebkowskiego</i></span><br />
</span><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQfJJKPhIpgo3R0yYq223higtCW8Op9su2mQsxdAdtzf1ngd-luhBh98enAr9R0HqL7L2dE-CqaLe24m6zHtENerTE9yzmOkOw0KJWGwO-OhWlPPVUwKpUAYmySf60zIU4h3ieVbU9SV0/s1600/DSC07290.JPG" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQfJJKPhIpgo3R0yYq223higtCW8Op9su2mQsxdAdtzf1ngd-luhBh98enAr9R0HqL7L2dE-CqaLe24m6zHtENerTE9yzmOkOw0KJWGwO-OhWlPPVUwKpUAYmySf60zIU4h3ieVbU9SV0/s640/DSC07290.JPG" width="640" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">100 g mąki żytniej 1400<br />
100 g mąki orkiszowej razowej<br />
60 g miodu<br />
200 g cukru<br />
75 g masła<br />
2 jaja<br />
4 g proszku d pieczenia<br />
3 g sody<br />
10 g przyprawy do piernika<br />
500 g marchwi<br />
75 g dyni<br />
10 g kakao<br />
20 g orzechów</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Rozpuść masło, cukier oraz miód. Marchew oraz dynię zetrzyj na małych oczkach.<br />
Roztrzep jaja. Dodaj przestudzoną masę. Mąki wymieszane z kakao, sodą, proszkiem i przyprawą. Na końcu marchew z dynią i orzechy.<br />
Wyłóż do formy. Piecz ok 20-25 minut w 180 stopniach.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3UOemn-w9mc8U19GsDipPTAuDBR88X9zs5hMKmbUev-WgRmOdf1a_YQ8tM2tZWacKaFtxT1V84lrkdt_vD-bRp1U4oOdNVuDbzMikXsrCSdWcYfUCLnViJNd4hyphenhyphenBvxEdg4ZvNK9Gyurg/s1600/DSC07279.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3UOemn-w9mc8U19GsDipPTAuDBR88X9zs5hMKmbUev-WgRmOdf1a_YQ8tM2tZWacKaFtxT1V84lrkdt_vD-bRp1U4oOdNVuDbzMikXsrCSdWcYfUCLnViJNd4hyphenhyphenBvxEdg4ZvNK9Gyurg/s640/DSC07279.JPG" width="640" /></a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-54984419708925928722010-12-06T00:00:00.022+01:002010-12-06T00:26:47.840+01:00Gruszki w balsamicznym syropie<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Zima, zima dookoła. Wszystko jakby wolniej mi idzie. Myśli wokół Świąt zaczynaj krążyć, czy dojadę do pracy czy znów zaspy na drogach powstaną. Zagapiłam się z tego wszystkiego i przepis na zakończenie <a href="http://cosniecos.blox.pl/2010/10/Zaproszenie-Korzenny-Tydzien-2010.html">Korzennego Tygodnia</a> z opóźnieniem publikuje.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDiQZqryCKwWmuitE67jTMmschnLQQofWIhkZWMhFPxBkhySEWmxWt7W-359JbuqgcDYcVgwlwTxkI1Dx5sPip26-CV_A15seAL6oCRQzG_GlcjirYolW43kqBl2Qi26f2695AhEI7GZo/s1600/DSC07195.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDiQZqryCKwWmuitE67jTMmschnLQQofWIhkZWMhFPxBkhySEWmxWt7W-359JbuqgcDYcVgwlwTxkI1Dx5sPip26-CV_A15seAL6oCRQzG_GlcjirYolW43kqBl2Qi26f2695AhEI7GZo/s640/DSC07195.JPG" width="640" /></a></div><br />
<span style="font-size: large;">Gruszki w balsamicznym syropie</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: x-small;">przepis inspirowany kuchnią włoską</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">4 gruszki</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">100 ml octu balsamicznego</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">75 ml miodu</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">1 ml imbiru</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">szczypta pieprzu</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">rukola</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">pomidory</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">orzechy włoskie</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Gruszki wydrąż i grilluj z obu stron.<br />
W garnuszku z grubym dnem z karmelizuj miód. Dodaj ocet i przyprawy. Redukuj do otrzymania gęstego sosu.<br />
Podawaj jako deser lub jako lekką przekąskę w towarzystwie rukoli, orzechów i pomidorków.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><br />
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNeveqJPsI2xHKJkLZGlxG7v1ijyaUZip7Pvy7aqM618d6nm4svPGFX3YmbUg0TrY-qh9iSGeCbG1tBymellP6IIn5zzvQhMjAoWr0OctmP8KqOpRHFZHDfE2db0A2JFWRxSDwYbkNL1w/s1600/2010-12-06.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNeveqJPsI2xHKJkLZGlxG7v1ijyaUZip7Pvy7aqM618d6nm4svPGFX3YmbUg0TrY-qh9iSGeCbG1tBymellP6IIn5zzvQhMjAoWr0OctmP8KqOpRHFZHDfE2db0A2JFWRxSDwYbkNL1w/s640/2010-12-06.jpg" width="640" /></a></div><span style="font-size: small;"><br />
</span></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-29189598279724921852010-12-02T11:17:00.000+01:002010-12-02T11:17:58.049+01:00BLINY<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Pomysłów na wykorzystanie kaszy w codziennej diecie możemy znaleźć całe mnóstwo. Mi przypadł do gustu ten na bliny. W książce Pani Szymanderskiej napisane jest, że gdy nie mamy pod ręką mąki gryczanej wystarczy zmielić w młynku do kawy kaszę gryczaną. Tak też postąpiłam. Moje bliny miały średnicę ok 5 cm, podczas gdy typowe, są rodzajem cienkich naleśników smażonych na małych patelenkach (10 cm średnicy). Podałam je z wędzonym łososiem.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Przepis bierze udział w akcji <a href="http://przystole.blox.pl/2010/11/Nowa-akcja-kulinarna-Jedzmy-kasze-Zaproszenie.html">"Jedzmy kasze"</a>.</span><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx3ngMfmIjZ-XXbpge_RTHn4xTgS1Hd3ng3C9O72MJKpRBPHEqeSH8xjVw6IW5fLxRGqABb-4rIBPI81-MYKlg8khgDxwkqPdvmdlGuhMNnlm5TzwDb20CMRXT1VRDYKP78txBowN1h6g/s1600/DSC07046.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx3ngMfmIjZ-XXbpge_RTHn4xTgS1Hd3ng3C9O72MJKpRBPHEqeSH8xjVw6IW5fLxRGqABb-4rIBPI81-MYKlg8khgDxwkqPdvmdlGuhMNnlm5TzwDb20CMRXT1VRDYKP78txBowN1h6g/s640/DSC07046.JPG" width="640" /></a></div><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: large;">Bliny</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: x-small;">inspiracja na przepis pochodzi z książki "Polska Wigilia" Hanna Szymanderska</span><br />
<br />
170 g mąki gryczanej otrzymanej po zmieleniu niepalonej kaszy gryczanej<br />
510 g mąki pszennej<br />
750 ml mleka<br />
20 g świeżych drożdży<br />
2 jaja<br />
250 g startej i przesmażonej na sklarowanym maśle dyni<br />
5 ml soli<br />
<br />
Mąkę gryczaną zaparz 500 ml mleka. Drożdże rozrób z niewielką ilością mleka, mąki i cukru.<br />
Gdy przestygnie mąką wymieszaj ją z drożdżami i odstaw na ok 30 minut.<br />
Do podrośniętego ciasta dodaj roztrzepane jaja, sól, mąkę, dynię oraz resztę ciepłego mleka.<br />
Wymieszaj i pozostaw do wyrośnięcia.<br />
Smaż na posmarowanej niewielką ilością tłuszczu patelni na rumiany kolor.</span><br />
<span style="font-size: small;">Podawaj na sałacie, rukoli lub jak ja na szpinaku.</span><br />
<span style="font-size: small;"> </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL98mqPALkhKIe-NtiCl6ruDQQFu2U65uGzFNrhlol3C0ghg35c6gCP67XlHzTdOCFB0cC5zKBlgRUXCcoBvZV0tkHcSO1OL5ar8gomYpJ0I_PgDovNKTKfMN_EcCSz1pTF0HOgtKrl0c/s1600/DSC07035.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL98mqPALkhKIe-NtiCl6ruDQQFu2U65uGzFNrhlol3C0ghg35c6gCP67XlHzTdOCFB0cC5zKBlgRUXCcoBvZV0tkHcSO1OL5ar8gomYpJ0I_PgDovNKTKfMN_EcCSz1pTF0HOgtKrl0c/s640/DSC07035.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ9oZ_YZ2m_pCzGQKm8eS-jQNFItEZkBhnSXAuJ1Q1w0S8ktwU297AESuVi8H_gYPMV3jRfpee7Y1RgycK6N8ZMpwMdA0cJ7aNmvxqLOBGjhJH9j3BkEntu1vN5ihzgHA1Y3OIZ7jT8VI/s1600/DSC07039.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ9oZ_YZ2m_pCzGQKm8eS-jQNFItEZkBhnSXAuJ1Q1w0S8ktwU297AESuVi8H_gYPMV3jRfpee7Y1RgycK6N8ZMpwMdA0cJ7aNmvxqLOBGjhJH9j3BkEntu1vN5ihzgHA1Y3OIZ7jT8VI/s640/DSC07039.jpg" width="480" /></a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-18826282836942520322010-11-29T15:19:00.001+01:002010-11-30T09:43:35.052+01:00JESIENNY DESER W RAMACH KORZENNEGO TYGODNIA<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhimW4qUxN8bv1uTLKPkIkHkfBXhN1ER_J0SflCJDQeNU7eBcumPShE91HzgU4R0p9WVRDkDsu7Fv_MRERbIEflADzNTx09qzh9mHoI0mSqrkd5HyyI9QuXZmHMp5Y1htaJj7RsE5RHmJo/s1600/DSC06753.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhimW4qUxN8bv1uTLKPkIkHkfBXhN1ER_J0SflCJDQeNU7eBcumPShE91HzgU4R0p9WVRDkDsu7Fv_MRERbIEflADzNTx09qzh9mHoI0mSqrkd5HyyI9QuXZmHMp5Y1htaJj7RsE5RHmJo/s400/DSC06753.JPG" width="400" /></a></div><br />
<span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Bardzo lubię gdy pojawia się wiadomość o kolejnym <a href="http://cosniecos.blox.pl/2010/10/Zaproszenie-Korzenny-Tydzien-2010.html">Korzennym Tygodniu</a>. Znak to, że wkrótce będą święta. W kuchni już zaczyna coraz częściej pachnieć przyprawami korzennymi i tak jakoś na duszy cieplej się robi. Na początek proponuję coś z kuchni francuskiej.</span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: large;">Gruszki i jabłka w winnym syropie</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: x-small;">inspirowane kuchnią francuską</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">2 wydrążone i nacięte gruszki</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">2 wydrążone i nacięte kwaśne jabłka</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">garść orzechów włoskich</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">100 ml czerwonego wina</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">50 ml soku malinowego</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">50 ml konfitury z czarnej porzeczki</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">50 ml miodu</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">5 ml domowej przyprawy do piernika</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7TFHCwJ3ieqhV7vtkFGNRslSX8fToy_TEwMtEOYpqN0nba24tteR57INz3tA2SL3jKc4ypuWEQTxQYVczNmRGCi5saIR_LIINrujIt4Dxu1a5C1LzKjuTzHuLQ_YHt9PgDi4g0Nglb28/s1600/DSC06913.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7TFHCwJ3ieqhV7vtkFGNRslSX8fToy_TEwMtEOYpqN0nba24tteR57INz3tA2SL3jKc4ypuWEQTxQYVczNmRGCi5saIR_LIINrujIt4Dxu1a5C1LzKjuTzHuLQ_YHt9PgDi4g0Nglb28/s400/DSC06913.JPG" width="400" /></a></div><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Wino, sok, konfiturę, miód i przyprawę podgrzej. </span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Zalej owoce, przykryj i pozostaw na godzinę.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Nagrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Posyp owoce orzechami i piecz pod przykryciem przez 25 minut. </span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Odkryj i opiekaj przez kolejne 5 minut.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Podawaj z gęstym jogurtem lub z bitą śmietaną.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4eL5AY4qmdYYBKVZTQ6VJvl4xo8WpLVHrryZKTDaD_Z50fBL_wTo86ajYYFgWglHEMdQ1xkqXIq9im3YZHFAG4aEFZ-2eZ_GoOgTCHfX2BJAfl_ykbrZnTGK2u6wIzcogqvytQ8q-ksI/s1600/DSC06927.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4eL5AY4qmdYYBKVZTQ6VJvl4xo8WpLVHrryZKTDaD_Z50fBL_wTo86ajYYFgWglHEMdQ1xkqXIq9im3YZHFAG4aEFZ-2eZ_GoOgTCHfX2BJAfl_ykbrZnTGK2u6wIzcogqvytQ8q-ksI/s400/DSC06927.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL4X5TlDPv7-BwTJpekddWHPuVWx1DqVuOQuTTKMhB0DekfMoshZnAFqS8rsI7t24KgwnFUqZDBOSAQuemcLnX9Leuv-bLnmcpgRez54o-LY1lVH4ZwYYtz0dh8yS9KXCbWTrDxSw60Ls/s1600/DSC06937.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL4X5TlDPv7-BwTJpekddWHPuVWx1DqVuOQuTTKMhB0DekfMoshZnAFqS8rsI7t24KgwnFUqZDBOSAQuemcLnX9Leuv-bLnmcpgRez54o-LY1lVH4ZwYYtz0dh8yS9KXCbWTrDxSw60Ls/s400/DSC06937.JPG" width="400" /></a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-90895933899899484302010-11-23T14:35:00.001+01:002010-11-23T14:36:56.596+01:00GĘŚ, GĘSINA MI SIĘ ZAMARZYŁA<div style="text-align: left;"></div><div style="text-align: left;"><a href="http://gesina.pl/" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Gotuję gęsinę" height="200" src="http://www.gesina.pl/content/blogosfera/gotuje_gesine.png" width="134" /></a><span style="font-size: small;"><br />
</span><br />
<div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Październik i listopad w mojej rodzinie obfity jest w różne okazje do przyjmowania gości. W ostatnim tygodniu wymyślałyśmy menu na kolejne takie spotkanie. Na przystawkę wymyśliłyśmy pasztet. Nie miałyśmy akurat dziczyzny, z której w zwyczaju mamy robić pasztety więc zastąpiłyśmy ją gęsiną. W sam raz na konkurs kulinarny <a href="http://www.gesina.pl/konkurs-blogosfera">"Gęsina w blogosferze"</a>.</span></div></div><br />
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg04ET0FuegE-uwFY-3A_lbQ3NrzwIHA0SYaRHCH8OdMX30S7z88PSHGShS9CkN43bcblgOH8cOcZFEq_wjIG3Q7pgkqFoZjwCDAOcI0klijZk1kj4DwQsMYn7Em4CpNugbL6K5Okv_vwg/s1600/DSC07142-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg04ET0FuegE-uwFY-3A_lbQ3NrzwIHA0SYaRHCH8OdMX30S7z88PSHGShS9CkN43bcblgOH8cOcZFEq_wjIG3Q7pgkqFoZjwCDAOcI0klijZk1kj4DwQsMYn7Em4CpNugbL6K5Okv_vwg/s640/DSC07142-1.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><br />
<span style="font-size: large;">Pasztet mieszany z gęsiną w roli głównej</span><br />
<span style="font-size: x-small;">przepis mamy<br />
zakupy mama i ja;)<br />
wykonanie siostra i mama<br />
</span><br />
<span style="font-size: small;">1 kg piersi gęsiej z kością<br />
70 dag podgardla wieprzowego lub boczku<br />
70 dag udźca indyczego<br />
20 dag karkówki wieprzowej<br />
jedna wątróbka z indyka<br />
2 suszone podgrzybki<br />
1 suszony prawdziwek<br />
2 łyżki suszonych pomidorów<br />
1 opiekana cebula<br />
3 ząbki czosnku<br />
2 marchewki<br />
2 pietruszki<br />
kawałeczek selera<br />
125 ml sosu pieczeniowego z kurczaka<br />
ziele, pieprz, liść laurowy <br />
1 ml imbiru<br />
1 ml domowej przyprawy do piernika<br />
dużooo pieprzu, sól<br />
125 ml wody do podlania mięsa na początku duszenia<br />
1/2 ususzonej bułki paryskiej</span><br />
<span style="font-size: small;"><br />
</span><br />
<div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHqnb3gEDRvlNdRBNyeSaZ8YqfnNog2mJqnmMUumP_ewBJASh6yJe8vhV1mrbGbz_1SNik5IT2j07L2XniDE3VO9Ekh_kMhut6uHUg5CVnsRxGZ0ZQ5rxjdkuC9Pp6qk83E73ge0n28Lg/s1600/Ostatnio+zaktualizowane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHqnb3gEDRvlNdRBNyeSaZ8YqfnNog2mJqnmMUumP_ewBJASh6yJe8vhV1mrbGbz_1SNik5IT2j07L2XniDE3VO9Ekh_kMhut6uHUg5CVnsRxGZ0ZQ5rxjdkuC9Pp6qk83E73ge0n28Lg/s400/Ostatnio+zaktualizowane.jpg" width="400" /></a></div><br />
<span style="font-size: small;"> <br />
Mięso umyj, przygotuj warzywa, przyprawy i umieść w dużym garnku lub rynience.</span><br />
<span style="font-size: small;"> Duś na małym ogniu pod przykryciem 3 bite godziny. Pod koniec duszenia dołóż wątróbkę, by się tylko sparzyła.</span><br />
<span style="font-size: small;"> Zostaw do ostygnięcia.</span><br />
<span style="font-size: small;"> Odcedź mięso od sosu. Namocz bułkę w odcedzonym sosie .</span><br />
<span style="font-size: small;"> Oddziel mięso gęsi i indyka od kości. Zmiel wszystko 3 razy. Przy 3 mieleniu dodaj sos.</span><br />
<span style="font-size: small;"> Wbij 2 jaja. Wyrób na gładką masę, doprawiając solą, gałką i pieprzem w między czasie.</span><br />
<span style="font-size: small;"> Dwie blaszki- typu keksówka, wysmaruj oliwą i obsyp bułką tartą.</span></div><span style="font-size: small;"> Piecz 50 minut w 180 stopniach Celsjusza.</span><br />
<br />
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA9_UOEi36RmS7qv7veiPGaROdc0Q-o6nwBtL70MmMU_EyOf1xi0J67eIxmzPxDKhBFKDXx5_WeHXoIehA5KJLnOETWOjDD0AEykjoGNgmddcihAQ9CzBRAHyKuZaIJPpIovoEt6_ic5o/s1600/Ostatnio+zaktualizowane1.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhA9_UOEi36RmS7qv7veiPGaROdc0Q-o6nwBtL70MmMU_EyOf1xi0J67eIxmzPxDKhBFKDXx5_WeHXoIehA5KJLnOETWOjDD0AEykjoGNgmddcihAQ9CzBRAHyKuZaIJPpIovoEt6_ic5o/s400/Ostatnio+zaktualizowane1.jpg" width="400" /> </a></div><div style="text-align: center;"> <span style="font-size: small;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7gt1tE-8a3K41WEOmsdH9fwJLEp46F0gRg4mkeJT0IiMSMDrw-xsMblQ-fhuIo903hN9V8XW9zmleV54FYwcpSMZ4_29mC3gpfTdaeTdJ7zUQpjLz56Tra4lQCj6h-XAv_qRKQXMjS4/s1600/Ostatnio+zaktualizowane2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7gt1tE-8a3K41WEOmsdH9fwJLEp46F0gRg4mkeJT0IiMSMDrw-xsMblQ-fhuIo903hN9V8XW9zmleV54FYwcpSMZ4_29mC3gpfTdaeTdJ7zUQpjLz56Tra4lQCj6h-XAv_qRKQXMjS4/s400/Ostatnio+zaktualizowane2.jpg" width="400" /></a></div><div style="text-align: center;"></div><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7gt1tE-8a3K41WEOmsdH9fwJLEp46F0gRg4mkeJT0IiMSMDrw-xsMblQ-fhuIo903hN9V8XW9zmleV54FYwcpSMZ4_29mC3gpfTdaeTdJ7zUQpjLz56Tra4lQCj6h-XAv_qRKQXMjS4/s1600/Ostatnio+zaktualizowane2.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-57819544536173196552010-11-18T20:39:00.000+01:002010-11-18T20:39:14.540+01:00KASZA JĘCZMIENNA<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Uwielbiam kasze, pod różnymi postaciami z różnymi dodatkami. Niezmiernie ucieszyła mnie zatem wieść o akcji kulinarnej zorganizowanej przez <a href="http://przystole.blox.pl/2010/11/Nowa-akcja-kulinarna-Jedzmy-kasze-Zaproszenie.html">Edysię z blogu Przy kuchennym stole</a>. Na początek zaproponuję zapiekane cukinie z dodatkiem dyni, którą o dziwo jeszcze można spotkać na lokalnych targowiskach. W roli głównej kasza jęczmienna. </span></span></span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQvig2JwOU33hcZFHghnx92fhHc7cr0AiKPSgTVAUtKw5xaPfXN3NqoqE7wE5DQs1N2dt821_rCcqJSf2b8FMTYSUHO2H0B4PTYAKLe8UXEL5nLToch8omLddiDhPY2cbGxt6oSyrJv4o/s1600/DSC06893.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQvig2JwOU33hcZFHghnx92fhHc7cr0AiKPSgTVAUtKw5xaPfXN3NqoqE7wE5DQs1N2dt821_rCcqJSf2b8FMTYSUHO2H0B4PTYAKLe8UXEL5nLToch8omLddiDhPY2cbGxt6oSyrJv4o/s400/DSC06893.JPG" width="400" /></a></div><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> </span> </span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Zapiekane cukinie</span><br />
<span style="font-size: x-small;">inspirowane przepisem Pani Magdy</span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">Składniki na 4 porcje: </span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;">4 cukinie<br />
1/2 cytryny<br />
2 szklanki startej dyni<br />
2 ząbki czosnku<br />
1 szklanka kaszy jęczmiennej ugotowanej w 3 szklankach osolonej wody<br />
4 plastry wędzonego boczku<br />
oliwa<br />
kawałek ser- Parmezanu bądź Gruyera<br />
sól, świeżo zmielony pieprz<br />
<br />
Cukinie przekrój na pół, wydrąż, skrop cytryną i posól.<br />
Dynię przesmaż na oliwie z dodatkiem czosnku.<br />
Wymieszaj ugotowaną kaszę z dynią i wypełnij takim farszem cukinie.<br />
Pokrój boczek w małe paseczki i przesmaż 2 minuty na suchej patelni.<br />
Nagrzej piekarnik do 200 stopni.<br />
Przełóż cukinie do naczynia, połóż na nich boczek i opiekaj przez 10 minut.<br />
Posyp serem. Piecz do miękkości- ok 20 minut.<br />
Smacznego</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQO1Z6BN8Uysf4prbgWJs0PChvegNan25E4KCqg1_OYlmFLTMg2NRan53dcuuqZop1G1hqJrWi6x6oyzRmuKiuRjUiMfUOPwb7FE-r_mb2R2lK7VD0Ke-_I_m73UXQBNfLHw3CXl3JcuM/s1600/DSC06896.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQO1Z6BN8Uysf4prbgWJs0PChvegNan25E4KCqg1_OYlmFLTMg2NRan53dcuuqZop1G1hqJrWi6x6oyzRmuKiuRjUiMfUOPwb7FE-r_mb2R2lK7VD0Ke-_I_m73UXQBNfLHw3CXl3JcuM/s400/DSC06896.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9HJ_Y2R3b353ggkUv8b1G998Y4aeQwhyAcYJhslsCAQtYjFyY6ZcaoscKNNSkRFNVaUV8fUZtaEZW9VNU7G8uBpXYu3Ut7WcMRT7lL4oPSF3cYS1Kg0fuh9YHdL1ohSfIP2lOZ0M8dA/s1600/DSC06901.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9HJ_Y2R3b353ggkUv8b1G998Y4aeQwhyAcYJhslsCAQtYjFyY6ZcaoscKNNSkRFNVaUV8fUZtaEZW9VNU7G8uBpXYu3Ut7WcMRT7lL4oPSF3cYS1Kg0fuh9YHdL1ohSfIP2lOZ0M8dA/s400/DSC06901.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitrS4I6az3NQkAeQj9kt7X3cmSCnOtRMArdBKbv5T0_NM8uxhHpphpvbh5-8azP4yUxPpLwskiVO1TWzwb3vHzhYkyAlkdUldAC9RYYdHILBX8XfY1C-qAd-iO8vrGa4fZpeNNJuRmH30/s1600/DSC06906.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitrS4I6az3NQkAeQj9kt7X3cmSCnOtRMArdBKbv5T0_NM8uxhHpphpvbh5-8azP4yUxPpLwskiVO1TWzwb3vHzhYkyAlkdUldAC9RYYdHILBX8XfY1C-qAd-iO8vrGa4fZpeNNJuRmH30/s400/DSC06906.JPG" width="400" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-21447996192197328912010-11-16T20:17:00.000+01:002010-11-16T20:17:35.775+01:00PRZYGOTOWANIA DO ŚWIĄT<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNyIZshsuwg43Yw2CdjPShvX_rXQusV-WKE2A8pgQQmjICUPqsGU7gFnCfw2gfyUqoShpAsUxqK6WcQ6n1bK3zJAVeE6dgSLf27F1tGNznsEq5CqKf-2j5IfpVSneiwlgem3IVfO8SybA/s1600/DSC06319.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNyIZshsuwg43Yw2CdjPShvX_rXQusV-WKE2A8pgQQmjICUPqsGU7gFnCfw2gfyUqoShpAsUxqK6WcQ6n1bK3zJAVeE6dgSLf27F1tGNznsEq5CqKf-2j5IfpVSneiwlgem3IVfO8SybA/s400/DSC06319.JPG" width="400" /></a><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Tegoroczny listopad przypomina bardziej mi marzec. Dużo słońca. Na wycieczki rowerowe wciąż mogę się z moimi dziewczynami wybrać. Nie odzywało się to co roczne przeczucie, że już o Świętach trzeba myśleć. Owszem czytałam wpisy Bey czy Doroty ale chyba nie docierała do mnie ta informacja. W ten weekend w końcu przywołałam się do porządku i zabrałam za zagniatanie pierników. Oto efekty weekendowego piernikowania.</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;"><br />
</span></span></div><h3 style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">PIERNIK SUŁTAŃSKI<br />
</span></span><span style="font-size: x-small;"><span style="font-weight: normal;">inspiracja "Polska wigilia" Hanna Szymanderska</span></span><span style="font-size: small;"><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"><br />
750 g mąki pszennej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">250 g mąki żytniej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">500 g cukru</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">20 g sody</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">pół łyżeczki potażu</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">sok z 1/2 cytryny</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">500 g miodu</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">2 łyżeczki domowej przyprawy korzennej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">5 jaj</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Na małym ogniu zagotuj miód z przyprawą. Jaja ubij z cukrem na pianę.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Mąkę wymieszaj z ubitymi jajkami. Dodaj ciepły miód i wyrabiaj.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Dodaj sok z cytryny, sodę rozpuszczoną w zimnym mleku oraz potaż.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Wyrabiaj długo i dokładnie, aż ciasto zacznie lśnić i stanie się gładkie.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">Zawiń w ściereczkę i zostaw w chłodnym miejscu na kilka tygodni.</span></span><br />
</h3><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuihmiY6hjEN_lewZnVuGqux2r4Mx2SVYAgtPwBhPID93upCUvMyl72PlD1ETgvqPqWDwN9QIYQioaOi1zdLVZgf7oKYyx1S1iRgIqG5ACkJpwdi92ti1r3DxMGqmif5KGKZtmMMkKgiQ/s1600/2010-11-16.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuihmiY6hjEN_lewZnVuGqux2r4Mx2SVYAgtPwBhPID93upCUvMyl72PlD1ETgvqPqWDwN9QIYQioaOi1zdLVZgf7oKYyx1S1iRgIqG5ACkJpwdi92ti1r3DxMGqmif5KGKZtmMMkKgiQ/s400/2010-11-16.jpg" width="400" /></a></div><h3 style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><a href="http://www.beawkuchni.com/2010/10/ciasto-na-pierniczki.html"><span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">PIERNICZKI AGANIOK</span></span></a> <br />
<span style="font-size: x-small; font-weight: normal;">inspiracja Bea w Kuchni</span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">500 g miodu wielokwiatowego</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">ok 200 g cukru</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> 250 g masła roślinnego</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">800 g mąki pszennej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">350 g mąki żytniej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> 3 jaja</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> 1/2 szklanki mleka 3,2%</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> szczypta soli</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> 1 szklanka siekanych orzechów włoskich pomieszanych z laskowymi</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">2 łyżki ciemnego kakao</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;">2 łyżki </span><a href="http://mojewypieki.blox.pl/2010/10/Domowa-przyprawa-do-piernika.html" style="font-weight: normal;">domowej przyprawy do pierników</a></span><br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-weight: normal;">Miód, cukier i masło podgrzej na małym ogniu, aż uzyskamy jednolitą konsystencję. Dodaj orzechy i przyprawę. </span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> Do dzieży wsyp mąki, jaja, sól, sodę rozpuszczoną w zimnym mleku, kakao i wymieszaj.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> Po chwili dodaj przestudzoną masę. Wyrabiaj długo i dokładnie- mikserem 4-5 minut, ręcznie ok 10.</span><br style="font-weight: normal;" /><span style="font-weight: normal;"> Ciasto przełóż do naczynia, owiń lnianą ściereczką. Odstaw na kilka tygodni w chłodne miejsce aby dojrzewało.</span></span></div></h3><div></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXV331_5xV5xF4xoRdVE1AW37fDD_HrcYvFOE-zRHgkRNxdiXZnEZ234ZAiQVZvnCFzE1oFUC6bs_2s3PU5pOnUbwvTGAqupptmH-TIrJVGlWYPRCpf0_HEb89N9h21e3gydqA80BhqUc/s1600/2010-11-162.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXV331_5xV5xF4xoRdVE1AW37fDD_HrcYvFOE-zRHgkRNxdiXZnEZ234ZAiQVZvnCFzE1oFUC6bs_2s3PU5pOnUbwvTGAqupptmH-TIrJVGlWYPRCpf0_HEb89N9h21e3gydqA80BhqUc/s400/2010-11-162.jpg" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">PIERNIKI STAROPOLSKIE<br />
<span style="font-size: x-small;">inspiracja "Niebo w gębie"</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
650 g mąki pszennej<br />
350 g mąki żytniej 1400</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">500 g cukru </div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">400 ml miodu lipowego</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">150 g masła roślinnego</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">4 jaja</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">1/2 szklanki mleka</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">3 łyżeczki sody oczyszczonej<br />
3 łyżeczki domowej <a href="http://mojewypieki.blox.pl/2010/10/Domowa-przyprawa-do-piernika.html">przyprawy do piernika</a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;">szczypta soli<br />
<br />
Cukier, miód i masło podgrzej do uzyskania jednolitej masy.<br />
Jeśli wyrabiasz ręcznie poczekaj aż masa przestygnie.<br />
Do dzieży wlej masę i ustaw mikser na małe obroty. Wsypuj powoli mąkę.<br />
Roztrzep jaja i dodaj razem z sodą i przyprawą.<br />
Wyrabiaj długo i energicznie, gdyż inaczej pierniczki nie urosną- mikserem 4-5 minut, ręcznie ok 10.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAvfTikg9OrXjU5MsIKYzpS0OnsURr1reJz7l_mWss8BpHsLhmSxXYM1hW8cHMFNu2enSkbBqfNizQWmM77CJhPgzlBdEbk1tn1ghk3gGN0zNbg97pFhv4ywF2zkjRUZa5WjnoCQp1tzE/s1600/2010-11-161.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="250" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAvfTikg9OrXjU5MsIKYzpS0OnsURr1reJz7l_mWss8BpHsLhmSxXYM1hW8cHMFNu2enSkbBqfNizQWmM77CJhPgzlBdEbk1tn1ghk3gGN0zNbg97pFhv4ywF2zkjRUZa5WjnoCQp1tzE/s400/2010-11-161.jpg" width="400" /></a></div><br />
PIERNICZKI KRAKOWSKIE<br />
<span style="font-size: x-small;">inspiracja "Polska wigilia" Hanna Szymanderska</span><br />
<br />
300 g mąki pszennej<br />
150 g cukru<br />
200 g miodu lipowego<br />
2 całe wiejskie jaja i 3 żółtka<br />
1/2 łyżeczki domowej <a href="http://mojewypieki.blox.pl/2010/10/Domowa-przyprawa-do-piernika.html">przyprawy do pierników</a><br />
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej<br />
60 g wymieszanych orzechów włoskich i laskowych<br />
<br />
Jajka, żółtka i cukier ubij na kogel mogel.<br />
Powoli dodawaj mąkę wymieszaną ze zmielonymi orzechami, cały czas ucierając; wlej rozpuszczony miód.<br />
Pod koniec dodaj przyprawę oraz sodę rozmieszaną w małej ilości zimnego mleka.<br />
Wyrób dokładnie- mikserem 4-5 minut na niskich obrotach, ręcznie ok 10.<br />
Przykryj ściereczką, postaw w chłodzie(dół lodówki, piwnica) aby ciasto dojrzało.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsJV403AFrD-sKabVzGcfyBtqdgZk4l91E0lWA6c8RUG5bMzU8MWRy-IEEfmztBQYYgVkGVlHAcUdan3FWpQ_ff5IoUWx3t80SyurBocHxDiLd3A6LwBzfd6ZMIiaYIckNaqrTvcOPE30/s1600/DSC06992.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsJV403AFrD-sKabVzGcfyBtqdgZk4l91E0lWA6c8RUG5bMzU8MWRy-IEEfmztBQYYgVkGVlHAcUdan3FWpQ_ff5IoUWx3t80SyurBocHxDiLd3A6LwBzfd6ZMIiaYIckNaqrTvcOPE30/s400/DSC06992.JPG" width="400" /></a></div><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-21051632158989344612010-11-13T17:11:00.001+01:002010-11-13T17:12:09.324+01:00TORT SZWARCWALDZKI<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbyZRodpP9D8WUr6tSuTdE5wjZXGEyUpi3xgyff54h5YSdGg-yKh15LvZSSxafe8_bKzRPBct-d-HmGap65e-UcKmdk5M06-VTJJ1nbUnOFYspMp_uBrcVUEiEV3_5Wc4zbOuv_Zzipo/s1600/DSC05769.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbyZRodpP9D8WUr6tSuTdE5wjZXGEyUpi3xgyff54h5YSdGg-yKh15LvZSSxafe8_bKzRPBct-d-HmGap65e-UcKmdk5M06-VTJJ1nbUnOFYspMp_uBrcVUEiEV3_5Wc4zbOuv_Zzipo/s400/DSC05769.JPG" width="400" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><br />
13 listopada 2008 roku opublikowałam swój pierwszy wpis. Od tego czasu wydarzyło się parę rzeczy. Zyskałam kilku odwiedzających. Przeniosłam swój blog na inny serwer. Uczestniczyłam w kilku akcjach kulinarnych- wszystkim organizatorkom z całego serca dziękuję za możliwość udziału. Miałam też dwie dłuższe przerwy gdyż w wakacje zajmuję się gotowaniem dla wczasowiczów nad polskim morzem. Blogowanie dostarcza mi wielu radości tak więc wciąż tu powracam. <br />
Dla Wszystkich odwiedzających przesyłam podziękowania licząc na to, że dostarczę Wam jeszcze wielu powodów do zaglądania na strony mojego bloga.</span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;"> </span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: large;">Tort szwarcwaldzki</span><br />
<span style="font-size: x-small;">inspiracja pochodzi z książki Gordona Ramsay'a "Szef kuchni po godzinach"<br />
<br />
<span style="font-size: small;">Biszkopt:</span></span><br />
350 g mąki pszennej<br />
4 łyżeczki proszku do pieczenia<br />
6 łyżek kakao<br />
10 wiejskich jaj<br />
400 g masła<br />
300 g cukru pudru<br />
4 łyżki kawy<br />
200 g czekolady pitnej gorzkiej od E.Wedel<br />
<br />
Nasączenie:</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">150 ml wiśniówki, najlepiej domowej roboty<br />
120 ml kompotu wiśniowego<br />
<br />
Wypełnienie:<br />
1100 ml śmietany kremówki<br />
2 łyżki cukru pudru<br />
13 listków żelatyny</span><span style="font-size: small;"><br />
700 g konfitury z wiśni</span><br />
<span style="font-size: small;">cienko pokrojona czekolada do posypania</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
<span id="goog_1064264550"></span><span id="goog_1064264551"></span></span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfEsNSH4sUcREug-yr5hhezeLXVVDLqz4GEbN4BCj-oZAlDgt6WN8ncIiCHrtS1x-9ZBmHXQvl04IvtUvvvjW1BRB4-YwFpB70-dZ14jdT-LiBOK13dEQOZCsMAwgrXC0_l2FL_GCW5R8/s1600/DSC05765.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfEsNSH4sUcREug-yr5hhezeLXVVDLqz4GEbN4BCj-oZAlDgt6WN8ncIiCHrtS1x-9ZBmHXQvl04IvtUvvvjW1BRB4-YwFpB70-dZ14jdT-LiBOK13dEQOZCsMAwgrXC0_l2FL_GCW5R8/s640/DSC05765.JPG" width="480" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;">Mąkę połącz z kakao i proszkiem do pieczenia.<br />
Czekoladę rozpuść z w kąpieli wodnej.<br />
Masło utrzyj z cukrem. Dodawaj po jednym żółtku do uzyskania jednolitej konsystencji.<br />
Połącz z mąką.<br />
Ubij białka na sztywno i dodaj do masy.<br />
Całość przełóż do dwóch foremek o średnicy 23 cm.<br />
Piecz ok 40 minut w 150 stopniach Celsjusza do suchego patyczka. Odstaw do przestudzenia.<br />
Wiśniówkę oraz kompot gotuj mieszając garnkiem kilkakrotnie do otrzymania syropu.<br />
Żelatynę namocz w zimnej wodzie na 5 minut.<br />
Ubij śmietanę z odrobiną cukru. Żelatynę, odciśnij i rozpuść w kąpieli wodnej. Dodaj porcjami ubitą na sztywno śmietanę.<br />
Biszkopt podziel ostrym nożem na pół. Każdą część polej syropem, wyłóż 1/3 masy a na śmietanę 1/3 wiśni. Z kolejnymi blatami postępuj tak samo.<br />
Wierzch udekoruj pokrojoną czekoladą- która była wcześniej w zamrażalniku.<br />
Schładzaj przez godzinę w lodówce.</span></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyl4rSAmmzwqVTnw7UgDMLypYfYXv9VP1d42rLoeOdZBRvcU5lH6A0HJl0m2U-ubINW7RqofGXFXXRz5vAmlVOYuvfQrV_w6oQsX6yiIc84-qr6jW6wEv7SQpmHno19iVsvlMFdviUbMU/s1600/DSC05881-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyl4rSAmmzwqVTnw7UgDMLypYfYXv9VP1d42rLoeOdZBRvcU5lH6A0HJl0m2U-ubINW7RqofGXFXXRz5vAmlVOYuvfQrV_w6oQsX6yiIc84-qr6jW6wEv7SQpmHno19iVsvlMFdviUbMU/s640/DSC05881-1.JPG" width="480" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnhjr3Cex4yjyp-QZWU-5K_2PikjNSyWMxWMo4He-FhUOQy6zINvr_c2TA4SJeFbaTOEW53fpmceom-rTOWBBzTHFHwPYSe96Yhxs9T3TTzn1p5P1_2QiYAvdtMwUaBJY_pCrzxpjQoSQ/s1600/DSC05877-1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnhjr3Cex4yjyp-QZWU-5K_2PikjNSyWMxWMo4He-FhUOQy6zINvr_c2TA4SJeFbaTOEW53fpmceom-rTOWBBzTHFHwPYSe96Yhxs9T3TTzn1p5P1_2QiYAvdtMwUaBJY_pCrzxpjQoSQ/s400/DSC05877-1.JPG" width="400" /></a></div><div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><br />
</span></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-74155830605993972232010-11-07T19:22:00.000+01:002010-11-07T19:22:31.067+01:00A W MIĘDZY CZASIE...<div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif60caC9Sdq9rzhPCc5jaMcWzysBOS3ksKxiQ3f_Csl0H2x0tG3kbAlVL1-gCYMA7nNYcx0zVuFuOh0k7blq8wnx94W_XaV7od0FXhCP4Kt5nQFMJTc_n4FcGDAC9IjflkZ4yuROeGN2Q/s1600/2010-10-241.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif60caC9Sdq9rzhPCc5jaMcWzysBOS3ksKxiQ3f_Csl0H2x0tG3kbAlVL1-gCYMA7nNYcx0zVuFuOh0k7blq8wnx94W_XaV7od0FXhCP4Kt5nQFMJTc_n4FcGDAC9IjflkZ4yuROeGN2Q/s640/2010-10-241.jpg" width="600" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></span></div><div style="font-family: "Trebuchet MS",sans-serif;"><span style="font-size: small;">Zauroczona chlebkiem, jaki zaproponowała Komarka na WBD nie mogłam, nie wypróbować przepisu na tak cudownie prezentujący się chlebek. Dodatkowo zmotywowana byłam faktem, że przez rok odkąd zaczęłam piec chleb nie udało mi się upiec porządnego okrągłego bochenka. Tak jak <a href="http://everycakeyoubake.blogspot.com/search?updated-max=2010-10-23T22%3A25%3A00%2B02%3A00&max-results=7">Komarka</a> dodała coś od siebie do oryginalnego przepisu <a href="http://piekarniatatter.blogspot.com/2010/06/pszenno-zytni-ze-slonecznikiem.html">Tatter, </a>tak i ja dodałam mąkę orkiszową i uprażone otręby.</span></div></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Wofk3F0dUoWGYqN4VcIpvCJ-9vZmkcxQESbBiHFKWb14DZ3Bqgc63dBvBh1BkgP71fO-S-l3USdm1hRG_MAoCp1VFO-jiAw_XROOXrF21Y0i4xOYRzurdBwXUAhuNqPHAgBze35WFyA/s1600/2010-11-06.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: large;">Chleb pszenno-żytni </span><br style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;" /><span style="font-size: x-small;">inspiracja pochodzi z Every Cake You Bake</span><br style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;" /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Zaczyn:<br />
3 łyżki aktywnego zakwasu żytniego razowego<br />
45 g letniej wody<br />
75 g białej pszennej mąki chlebowej 850</span></span><br />
1 łyżeczka cukru<br />
<br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Właściwe ciasto:<br />
500 g mąki pszennej typ 850<br />
100 g mąki żytniej sitkowej typ 1400<br />
100 g mąki orkiszowej ECCO typ 1850<br />
455 g wody<br />
13 g soli<br />
20 ml oliwy<br />
20 ml miodu lipowego<br />
60 g uprażonych ziaren słonecznika oraz dyni<br />
60 g uprażonych otrąb owsianych</span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-weight: normal;"><br />
</span></span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></span><br />
<div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Wofk3F0dUoWGYqN4VcIpvCJ-9vZmkcxQESbBiHFKWb14DZ3Bqgc63dBvBh1BkgP71fO-S-l3USdm1hRG_MAoCp1VFO-jiAw_XROOXrF21Y0i4xOYRzurdBwXUAhuNqPHAgBze35WFyA/s1600/2010-11-06.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8Wofk3F0dUoWGYqN4VcIpvCJ-9vZmkcxQESbBiHFKWb14DZ3Bqgc63dBvBh1BkgP71fO-S-l3USdm1hRG_MAoCp1VFO-jiAw_XROOXrF21Y0i4xOYRzurdBwXUAhuNqPHAgBze35WFyA/s640/2010-11-06.jpg" width="400" /></a><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> </span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">10-12 godzin wcześniej zrób zaczyn, przykryj ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu. <br />
<br />
Po tym czasie, wsyp mąki do miski. Wodę połącz z solą, oliwą i miodem, i wlej do mąki.</span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
Wyrabiaj do jednolitej konsystencji, wlej zaczyn i ponownie zagniataj.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">Dodaj ziarna i otręby wyrabiaj ok 3 minut.<br />
Pozostaw do wyrośnięcia na co najmniej 21/2 godziny, pamiętając by odgazować co 50 minut.<br />
Ukształtuj z ciasta dwa bochenki i włóż do koszyków nie koniecznie specjalnych rozrostowych, tylko np. tych od chleba, wyłożonych jedynie lnianą ściereczką.<br />
Odłóż do wyrośnięcia na kolejne ok 11/2 godziny.<br />
Nagrzej piecyk do 250 stopni C. <br />
Przełóż po kolei chlebki na dewnianą deskę, ponacinaj według uznania i zsuń szybkim ruchem na blachę w piekarniku.<br />
Piecz przez 10 minut z parą w temperaturze 250 stopni. Następnie zmniejsz do 220 i dopiekaj ok 30 minut.</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4HJ1YdeyTuC1VnUrrEDlP_Al0RVu6QI6aYQ8eM1Z23ZMP3bzqmHVqlT_m885mCgW5CX84VK-v-Z2fLjmCA9rs4M-3Yhy6pJtA4iqOCFSFjO_mQbsBZAAmiZZAguP05-IS9gJxtT8fDz0/s1600/2010-10-24.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4HJ1YdeyTuC1VnUrrEDlP_Al0RVu6QI6aYQ8eM1Z23ZMP3bzqmHVqlT_m885mCgW5CX84VK-v-Z2fLjmCA9rs4M-3Yhy6pJtA4iqOCFSFjO_mQbsBZAAmiZZAguP05-IS9gJxtT8fDz0/s640/2010-10-24.jpg" width="384" /></a></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif60caC9Sdq9rzhPCc5jaMcWzysBOS3ksKxiQ3f_Csl0H2x0tG3kbAlVL1-gCYMA7nNYcx0zVuFuOh0k7blq8wnx94W_XaV7od0FXhCP4Kt5nQFMJTc_n4FcGDAC9IjflkZ4yuROeGN2Q/s1600/2010-10-241.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br />
</a></div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-weight: normal;"><br />
</span></span></span>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-69282454301046765692010-11-05T22:09:00.000+01:002010-11-05T22:09:26.649+01:00WKRÓTCE...<div style="margin: 0px auto 10px; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVH-0Qim1sqLQ5UU4ksgjk6A7jCkf35Cl6xOS4tJsJxScdkFeF4fFxydLufHQrfUHxRZ-euC84xrVJroLiJzQ7K9TZH1CbBbF6XuisTLVIixIryPJkGd2IISOb64eelA4d-qDSkgEfs3U/s1600/DSC05762.JPG"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVH-0Qim1sqLQ5UU4ksgjk6A7jCkf35Cl6xOS4tJsJxScdkFeF4fFxydLufHQrfUHxRZ-euC84xrVJroLiJzQ7K9TZH1CbBbF6XuisTLVIixIryPJkGd2IISOb64eelA4d-qDSkgEfs3U/s400/DSC05762.JPG" /></a> </div><div style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://picasa.google.com/blogger/" target="ext"><img align="middle" alt="Posted by Picasa" border="0" src="http://photos1.blogger.com/pbp.gif" style="background: none repeat scroll 0% 50% transparent; border: 0px none; padding: 0px;" /></a></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-6775016776107153522010-10-30T12:54:00.000+02:002010-10-30T12:54:12.388+02:00DYNIOWE RAVIOLI<div style="text-align: center;"><img alt="Dyniowe Ravioli" height="413" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/DSC06541.JPG" style="margin: 5px;" title="Dyniowe Ravioli" width="550" /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;">Pomysł na dzisiejszy przepis wpadł mi do głowy podczas przegladania listopadowego numeru <a href="http://www.styl.pl/">Twojego Stylu</a>. Chodziły jednocześnie za mną ostatnio włoskie smaki, po obejrzeniu filmu "Jedz, módl się, kochaj". Staneło zatem na ravioli. Przepis na ciasto pochodzi od Jamiego Olivera.<br />
Bez specjanego radełka, ale wyposażnoa w nóż, wałek i widelec wziełam się do pracy. <br />
Jest to moja druga propozycja na trwający <a href="http://www.beawkuchni.com/2010/10/festiwal-dyni-zaproszenie-2.html">Festiwal Dyni.</a></span></span></i></span></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;"><br />
DYNIOWE RAVIOLI</span></span></i></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;">Ciasto<br />
300 g mąki makaronowej<br />
3 jaja<br />
20 ml oliwy<br />
odrobina soli</span></span></i></span></b></div><div style="text-align: justify;"><b><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;"><br />
Farsz<br />
1 kg dyni<br />
pęczek bazylii<br />
mała cebula<br />
3 ząbki czosnku<br />
3 łyżki bułki tartej<br />
4 łyżki startego parmezanu<br />
szczypta suszonego tymiank<br />
szczypta cynamonu<br />
szczypta gałki muszkatołowej<br />
50 g pokrószonych orzechów włoskich<br />
sól, świeżo mielony pieprz<br />
oliwa</span></span></i></span></b></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;">Roztrzep jaja i połącz je z sola, i oliwą.<br />
Wlej masę do mąki, wyrabiaj ciasto przez ok 10 minut. Zawiń w folię i włóż do lodówki na ok 1 godzinę.<br />
Nastaw piekarnik na 200<sup>o</sup> C. Dynię pokrój na kawałki, posmaruj oliwą obsyp tymiankiem i piecz 20 minut.<br />
Z dyni, bazylii, cebuli, czosnku, bułki, parmezanu oraz przypraw zrób puree.<br />
Dodaj orzechy, dopraw i odstaw do przestudzenia.<br />
Ciasto na ravioli wałkuj na jak najciensze placki, z których wycinaj niewielkie prostokąty.</span></span></i></span></div><div style="text-align: justify;"><img alt="Dyniowe Ravioli" height="300" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/DSC06583.JPG" style="margin: 5px;" title="Dyniowe Ravioli" width="400" /></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;">Na każdy z nich nakładaj po łyżeczce farszu, zawijaj i dociskaj widelcem.<br />
Gotuj 6 minut w osolonej wodzie.</span></span></i></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;">Podawaj z ziołami, serem, suszonymi pomidorami lub poprostu jedz same.<br />
Smacznego</span></span></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="color: #414141;"><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: georgia,palatino;"><img alt="Dyniowe Ravioli" height="413" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/DSC06598.JPG" style="margin: 5px;" title="Dyniowe Ravioli" width="550" /></span></span></i></span></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-44533190364876043392010-10-22T23:41:00.001+02:002010-10-27T20:37:05.211+02:00Festiwal Dyni czas rozpocząć<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"><img alt="Pieczona dynia z rydzami" height="396" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/dynia3.JPG" style="border: 2px solid grey; margin: 5px; vertical-align: middle;" title="Pieczona dynia z rydzami" width="528" /></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;"> </span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;"><br />
Miło mi brać udział w Festiwalu Dyni po raz drugi.<br />
Chciałabym go zainaugurować prostym i szybkim przepisem na lekki obiad lub przystawkę.<br />
Będzie to pieczona dynia z rydzami z patelni.</span><span style="font-size: small;"><br />
<br />
<a href="http://275523.www.blox.pl/html/%3Ca%20href=%22http://www.beawkuchni.com/2010/10/festiwal-dyni-zaproszenie-2.html%22%3E%3Cimg%20src=%22http://www.beawkuchni.com/wp-content/dyniebanner42010.jpg%22%3E%3C/a%3E"><img height="280" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/Zrzut_ekranu_20101022_godz._23.23.02.png" width="198" /></a><br />
<br />
PIECZONA DYNIA Z RYDZAMI</span></i></div><br />
<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;">Składniki dla jednej osoby<br />
<br />
3 kawałki dyni<br />
kilka sztuk rydzów lub innych grzybów<br />
pomidorki truskawkowe<br />
ser koryciński- śmietankowy<br />
rukola<br />
łyżka masła<br />
<br />
Sos<br />
50 ml dobrej oliwy<br />
25 ml sosu balsamicznego<br />
ząbek czosnku<br />
1/2 łyżeczki słodkiej papryki<br />
świeżo zmielony pieprz</span></b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="Pieczona dynia z rydzami" height="425" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/dynia.JPG" style="border: 2px solid grey; margin: 5px; vertical-align: middle;" title="Pieczona dynia z rydzami" width="566" /></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Na wstępie zrób sos.<br />
Polej dynię połową sosu i zostaw ją na ok 30 minut.<br />
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni i grilluj dynię na kratce przez ok 8 minut lub dłużej jeżeli nie lubisz al dente<br />
Grzyby podsmaż na maśle i dopraw je solą i pieprzem.<br />
Pomidorki zmieszaj z resztą sosu.<br />
Upieczoną dynię połącz z rydzami w towarzystwie rukoli i pomidorków, całość oprószając serem<br />
<br />
Smacznego;)</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="Pieczona dynia z rydzami" height="428" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/dynia2.JPG" style="border: 2px solid grey; margin: 5px; vertical-align: middle;" title="Pieczona dynia z rydzami" width="571" /></i></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-31003406509374404872010-10-21T23:59:00.003+02:002010-10-27T20:35:49.383+02:00STARY DOM ZDROJOWY RYDZEM STOI<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><img alt="STARY DOM ZDROJOWY" height="413" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/str2.jpg" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 5px; margin-right: 5px;" title="STARY DOM ZDROJOWY" width="310" /><span style="font-size: x-small;">Miniony weekend spędziłam, wraz z rodziną, w przeuroczym miejscu. W uzdrowisku Wysowa Zdrój. Zatrzymaliśmy się w <a href="http://www.wysowa.com.pl/">Hoteliku Stary Dom Zdrojowy</a>, o którym z wielką przyjemnością Wam opowiem.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><br />
</i><br />
<i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;"> </span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;"><img alt="STARY DOM ZDROJOWY" height="257" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/str.jpg" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 5px; margin-right: 5px;" title="STARY DOM ZDROJOWY" width="193" /></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;">Miejsce- Stary Dom Zdrojowy znajduje się w Parku Zdrojowym, pijąc kawkę na tarasie mamy zatem piękny widok na okolicę.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;"><br />
Właścicielki- Niezwykle kompetentne i miłe Panie. Pani Barbara przygotowywała nam codziennie pyszności z kuchni- cepeliny, naleśniki, podpłomyki, pierogi i golonki. Pani Kasia raczyła Nas przemiłą obsługą, pyszną kawką i winem.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;"><br />
Jedzenie- Zaczynając od śniadań, którymi byliśmy ugoszczeni (śniadanie wchodzi w cenę pokoju i spodziewałam się tradycyjnego bufetu). Codziennie dostaliśmy inny zestaw- pomidory z oliwą na radicchio, gruszki z tartym serem na radicchio, pyszny serek od lokalnej mleczarki, jajecznica z rydzami, ciasto z gruszkami, domowe dżemy i konfitury, pasztety i wędliny od lokalnych rzemieślników, kończąc na kakao na specjalne życzenie.</span></i><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;"><br />
</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: x-small;"><img alt="STARY DOM ZDROJOWY" height="448" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/str3.jpg" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px; vertical-align: middle;" title="STARY DOM ZDROJOWY" width="336" /></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;">W ciągu dnia można było raczyć się piernikiem z gorącymi wiśniami, z wyborną kawą i innymi słodkościami, których nie byliśmy w stanie spróbować.<br />
<br />
Na kolację same rozkosze dla duszy- rydze smażone na własnej roboty smalcu gęsim, cepeliny z miętą z wysowskich łąk, marynowana goloneczka, pieczeń z łosia, omlet z rydzami, knedle ze śliwkami z podkrakowskich sadów i wiele innych pyszności.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;">Dla tych co kochają grzyby, grzybobranie oraz rydze, polecam doroczne <a href="http://www.swietorydza.pl/">Święto Rydza</a>. W tym roku odbyła się <a href="http://www.potrawyregionalne.pl/153,4641,RYDZOWE_CEPELINY_FLACZKI_SOSY_I___.htm">trzecia edycja</a>. Panie Barbara Miernikowa i Kasia Miernik-Pietruszewska zdobyły III miejsce w kategorii "wydarzenie", w plebiscycie "Wielkie Odkrywanie Małopolski".</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: x-small;">Ciężko było Nam opuścić to urocze miejsce. Na pocieszenie przywieźliśmy sobie wspaniałe rydze od Pani Kasi, z których powstała moja dzisiejsza propozycja.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i> </div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="RYDZE" height="274" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/RYDZE4.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px; vertical-align: middle;" title="RYDZE" width="364" /></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">JĘCZMIENNE ORZOTTO Z RYDZAMI Z PATELNI</span></i><br />
<i><span style="font-size: xx-small;">inspiracja Gordon Ramsay "Szef kuchni po godzinach"</span></i></div><hr style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;" /><hr style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;" /><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><i><img alt="ORZOTTO" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/ORZOTO2.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-left: auto; margin-right: auto; vertical-align: middle;" title="ORZOTTO" /></i></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><i> </i></td></tr>
</tbody></table><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b>Składniki dla 4 osób<br />
300 g kaszy jęczmiennej<br />
ok 2 litry wywaru warzywnego<br />
1/2 cebuli pokrojonej w kosteczkę<br />
2 ząbki czosnku<br />
gałązka rozmarynu, tymianku i oregano<br />
15 ml oliwy<br />
30 ml masła<br />
sól, pieprz<br />
<br />
20 sztuk średniej wielkości rydzów<br />
10 ml oliwy<br />
15 ml masła<br />
sól, pieprz</b></i></div><br />
<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"><img alt="RYDZE" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/RYDZE2.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px; vertical-align: middle;" title="RYDZE" /></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
<i><span style="font-size: small;">Wywar zagotuj i pozostaw na małym ogniu.<br />
Masło z oliwą rozgrzej i podsmażaj cebulkę, czosnek i przyprawy.<br />
Wsyp kaszę i smaż ją ok 2 minut.<br />
Wlej 1/2 wywaru i mieszaj do chwili aż płyn odparuje.<br />
Następnie porcjami dolewaj wywar aż do uzyskania pożądanej konsystencji.<br />
Zostało mi jakieś 300 ml wywaru.<br />
Przykryj kaszę i rozgrzej patelnię na rydze.<br />
Smaż je pierw blaszkami do góry przez 2 minuty, dopraw solą, pieprzem.<br />
Zamieszaj i po kolejnych 2 minutach zdejmij z ognia.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">Smacznego;)</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="ORZOTTO" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/ORZOTO.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px; vertical-align: middle;" title="ORZOTTO" /></i></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-65272591889993017872010-10-21T23:57:00.002+02:002010-10-27T20:32:21.371+02:00PSZENNO-ŻYTNI NA ZAKWASIE<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><img alt="WBD" height="211" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/Zrzut_ekranu_20101016_godz._16.42.41.png" style="float: left;" title="WBD" width="114" /><span style="font-size: small;">Z okazji Światowego Dnia Chleba chciałabym zaprezentować chleb, którego recepturę opracowałam inspirując się przepisem Liski z blogu Pracownia Wypieków na <a href="http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/01/chleb-orkiszowy-na-miodzie-krok-po_20.html">Chleb orkiszowy na miodzie</a>. Składniki są podane na dwa bochenki, które smakują najlepiej ze świeżym masełkiem gdy są jeszcze ciepłe. Chleb ładnie się kroi i długo zachowuje swą świeżość.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;">Zaczyn</span></b><b><span style="font-size: small;">:</span></b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;">100 g zakwasu żytniego<br />
100 g zakwasu pszennego<br />
300 g mąki żytniej jasnej typ 700<br />
400 g letniej wody<br />
1 łyżka cukru</span></b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;"><br />
Właściwe ciasto:</span></b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;"> 1100 g wody<br />
30 g miodu<br />
1 kg mąki pszennej jasnej typ 850<br />
1 kg mąki żytniej razowej typ 2000<br />
50 ml oliwy z oliwek<br />
40 g soli morskiej</span></b></i></div><br />
<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="PSZENNO ŻYTNI NA ZAKWASIE" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/DSC05808.jpg" style="border: 2px solid grey; vertical-align: middle;" title="PSZENNO ŻYTNI NA ZAKWASIE" /></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Składniki zaczynu wymieszaj ręcznie lub mikserem (wtedy 3-4 minuty krócej) przez przynajmniej 10 minut. Wychodzi luźne ciasto.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Przykryj ściereczką i pozostaw na co najmniej 10 godzin.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Właściwe ciasto mieszaj z wyrośniętym zaczynem ręcznie lub mikserem do chwili aż ciasto będzie ładnie odchodziło od ręki.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Odstaw ciasto w ciepłym miejscu na 2 godziny lub dłużej jeżeli potrzeba.<br />
Dwie blaszki- keksówki wysmaruj oliwą I obsyp otrębami np. Orkiszowymi.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Metodą J. Hamelman złóż ciasto i przełóż je do form.<br />
Piekarnik do temperatury 230 stopni rozgrzewaj w chwili gdy ciasto wypełni całe blaszki.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Wstaw je wtedy na 10 minut, a po tym czasie zmniejsz temperaturę do 200 stopni i dopiekaj jeszcze 30 minut.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;"> </span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Na zdrówko!</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"><img alt="PSZENNO ŻYTNI NA ZAKWASIE" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/DSC05807.jpg" style="border: 2px solid grey; vertical-align: middle;" title="PSZENNO ŻYTNI NA ZAKWASIE" /></span></i></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-47361064524304562372010-10-21T23:56:00.003+02:002010-11-12T22:19:59.559+01:00ODROBINA SŁODYCZY PO LETNIEJ ROZŁĄCE<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><b><img alt="MUS CZEKOLADOWY" height="225" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/mus3_300x300.jpg" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" title="MUS CZEKOLADOWY" width="300" /> </b><span style="font-size: small;">Witam ponownie !!! Na słodki początek powrotu do blogowania polecam mus czekoladowy inspirowany przepisem według Gordona Ramsay'a.</span><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><br />
</b></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i><b>Składniki</b><b> <br />
200 ml śmietany 18%</b><b><br />
100 g czekolady<br />
50 ml gęstego jogurtu<br />
2 żółtka<br />
30 g cukru</b><b> <br />
3 łyżki schłodzonej kawy<br />
domowej roboty konfitura z wiśni<br />
jogurt do podania </b></i></span><span style="font-size: small;"><b><i> </i></b></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><img alt="MUS CZEKOLADOWY" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/mus_4_400x400.jpg" style="border: 2px solid grey; margin-left: 5px; margin-right: 5px; vertical-align: text-top;" title="MUS CZEKOLADOWY" /></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Śmietanę zagrzej i rozpuść w niej czekoladę na gładką masę. </i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Żółtka utrzyj z cukrem.</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Połącz wszystko z jogurtem i kawą.</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Wlej do foremek wyłożonych wiśniami otoczonych wodą.</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Piecz 20-25 minut w kąpieli wodnej, w 170 stopniach.</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>Wstaw na noc do lodówki.</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><i>SMACZNEGO;)</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><img alt="MUS CZEKOLADOWY" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/mus2_400x400.jpg" style="border: 2px solid grey; vertical-align: baseline;" title="MUS CZEKOLADOWY" /></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-57449251510278171272010-10-21T23:55:00.006+02:002010-11-12T22:19:23.286+01:00KREMOWA ZUPA Z CUKINI<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"><img alt="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" height="336" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/do_zupy_cukiniowej.JPG" style="border: 2px solid grey; margin: 5px; vertical-align: middle;" title="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" width="448" /></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">Dzisiaj mam kolejną propozycję na zupę i to kremowa zupę. Chyba to moje ulubione zupy. Szybko je się gotuje, istnieje milion sposobów na ich przygotowanie a przede wszystkim są sycące i takie zdrowe. Gdy za oknem śnieg jeszcze leży a my już po troszeczku za wiosną tęsknimy taka zupa dodaje otuchy i sił by przetrwać jeszcze miesiąc może dwa, kiedy to wiosna na dobre u nas zagości.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><b><span style="font-size: small;">Składniki<br />
<br />
1 cukinia <br />
mały kawałek pora<br />
1 mała marchewka<br />
1 plaster koziej fety<br />
ząbek czosnku<br />
1 łyżka octu balsamicznego<br />
½ łyżeczki przyprawy do rosołu<br />
3 kasztany<br />
1 łyżka oliwy</span></b></i> </div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">Na rozgrzaną oliwę wrzuciłam warzywa i podsmażyłam kilka chwil. Zalałam 2 szklankami wody doprawiłam, zagotowałam i trzymałam na ogniu do chwili gdy warzywa były miękkie. Całość zmiksowałam doprawiając fetą, octem i startymi kasztanami. </span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Podawać z kasztanami i listkiem mięty.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;">Smacznego</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><i><span style="font-size: small;"><img alt="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" height="333" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/zupa_z_cukini.JPG" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 5px; margin-right: 5px;" title="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" width="251" /><img alt="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" height="340" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/zupa_z_cukini2.JPG" style="border: 2px solid grey; float: right;" title="KREMOWA ZUPA Z CUKINI" width="257" /></span></i></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-46632678670101179532010-10-21T23:55:00.005+02:002010-11-12T22:18:57.168+01:00KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i><img alt="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" height="349" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/ZUPA_Z_DYNI_I_BROKULA.JPG" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" title="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" width="262" />To taka lekka zupa, którą można przyrządzić w ciągu 30 minut od przyjścia z rześkiego spaceru lub po intensywnej sesji na basenie. Kremowa jest od warzyw a nie od śmietany, tylko ta odrobina parmezanu jest takim małym diabliki ale czy dietetyczne znaczy bez smaku?</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: left;"><span style="font-size: small;"><b><i><img alt="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" height="266" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/ZUPA_Z_DYNI_I_BROKULA3.JPG" style="border: 2px solid grey; float: right; margin: 5px;" title="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" width="355" /></i></b></span><span style="font-size: small;"><b><i><i>Składniki<br />
150 g brokułu mrożonego lub świeżego<br />
50 g selera korzeniowego<br />
200 g dyni<br />
2 ząbki czosnku<br />
1 łyżeczka przyprawy Podlaskiej do rosołu<br />
1 łyżka oliwy z oliwek <br />
1 łyżka startego parmezanu</i></i></b><i><b><br />
uprażone pestki dyni i słoneczniki<br />
sól, pieprz do smaku</b></i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><span style="font-size: small;"><b><i>Smażony seler<br />
łyżka oleju rzepakowego<br />
1 ząbek czosnku<br />
świeży rozmaryn i tymianek<br />
sól, pieprz</i></b></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i>Na rozgrzaną oliwę wrzuciłam warzywa i podsmażyłam kilka chwil. Zalałam 2 szklankami wody doprawiłam, zagotowałam i trzymałam na ogniu do chwili gdy warzywa były miękkie. Całość zmiksowałam doprawiając łyżką parmezanu. Z krążków selera wycięłam foremką okrągłe kształty „ciasteczek”, które smażyłam na oliwie przyprawionej czosnkiem i rozmarynem oraz tymiankiem. Odsączyłam i podałam do zupy. </i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><span style="font-size: small;"><i>Podawać z selerem i pestkami dyni i słonecznika.<br />
Smacznego</i></span></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><i><img alt="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" height="336" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/ZUPA_Z_DYNI_I_BROKULA2.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-left: 5px; margin-right: 5px; vertical-align: middle;" title="KREMOWA ZUPA Z DYNI I BROKUŁA ze smażonym selerem" width="448" /></i></span></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-19501317219097964082010-10-21T23:54:00.003+02:002010-11-12T22:18:40.533+01:00PASTA DI CASTAGNE<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><img alt="PASTA DI CASTAGNE" height="336" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/pasta_zkasztanami.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px;" title="PASTA DI CASTAGNE" width="448" /></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">Przeglądając ostatni numer Twojego Stylu, natknęłam się na makaron z kasztanami. Oczy mi się zaświeciły, gdyż myślę iż to połączenie zaskoczy mnie cudownym smakiem.<br />
Przetestowałam więc propozycję, modyfikując ją na swoją nutę. Wiecie co, miałam rację-pyszne było.</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;"><b>Składniki<br />
<br />
70 g domowego makaronu tagliatelle<br />
5 suszonych kasztanów<br />
1 łyżka śmietany 18%<br />
90 g jogurtu greckiego<br />
1 łyżeczka oliwy<br />
1 ząbek czosnku<br />
parmezan i natka pietruszki do posypania</b></span></i> </div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">Zamrożony makaron, o którym wspominałam wcześniej wrzuciłam na gotującą i osoloną wodę na 5 minut. Starty czosnek oraz kasztany podsmażyłam na oliwce dodając po chwili śmietanę. Zdjęłam patelnię z ognia i dodałam wtedy jogurt łącząc powstały sos z ugotowanym makaronem. W ten sposób jogurt grecki nie zważył się. Całość posypałam odrobiną parmezanu- w końcu to dietetyczny przepis i i posiekaną natką pietruszki. Smacznego</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;"><br />
</span></i><br />
<div style="text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"> <img alt="PASTA DI CASTAGNE" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/pasta_z_kasztanami2.JPG" style="border: 2px solid grey; margin-bottom: 5px; margin-top: 5px; vertical-align: middle;" title="PASTA DI CASTAGNE" /></span></i></div></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4558151720907361014.post-29984960009881827752010-10-21T23:53:00.004+02:002010-11-12T22:18:07.078+01:00AROMATYCZNY TORT CZEKOLADOWY<div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><img alt="AROMATYCZNY TORT CZEKOLADOWY" height="274" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/aromatyczny_tort2.JPG" style="border: 2px solid grey; float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" title="AROMATYCZNY TORT CZEKOLADOWY" width="280" /><span style="font-size: small;">Szukając inspiracji na ciasto czekoladowe trafiłam na <br />
Tort Walentynkowy na blogu <a href="http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/walentynki/tort_czekoladowy/przepis.html">Kwestia Smaku</a>. To było to. Konsystencja idealna, smak niebiański a wrażenia nie do opisania. Jedno jeszcze pragnę potwierdzić im dłużej się powstrzymamy od jedzenia go tym jest lepszy, niczym dobre Pinot Noir, aromatyczne, z głębią smaku i zaskakujących aromatach.<br />
</span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><br />
</i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;"><b>Składniki<br />
<br />
</b><b>350 g gorzkiej czekolady<br />
3 łyżki brandy<br />
5 łyżek likieru kawowego Kahlua<br />
50 g kakao<br />
250 g masła roślinnego<br />
160 g cukru brązowego<br />
3 łyżki cukru pudru<br />
10 jaj <br />
60 g mąki razowej<br />
¼ łyżeczki proszku do pieczenia<br />
</b><b>10 łyżek domowych konfitur z wiśni</b></span></i></div></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><br />
</div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i><span style="font-size: small;">W garnku na kąpieli wodnej rozpuściłam połamaną gorzką czekoladę, masło roślinne, brandy, likier, kakao z 125 ml letniej wody. Do momentu połączenia wszystkich składników garnek trzymałam w kąpieli by później całość przestudzić. Gdy masa by gotowa na łączenie się z resztą składników żółtka oddzieliłam od białek, ubiłam je na lekko puszystą masę. Połączyłam je wówczas z masą czekoladową mąką i proszkiem do pieczenia za pomocą drewnianej łyżki. Ubiłam wtedy pianę z białek z dodatkiem cukru i połączyłam w dwóch etapach z reszta ciasta. Formę o średnicy 27 cm wyłożyłam papierem posypałam płatkami migdałów oraz przykryłam konfiturą z wiśni. Wylałam na wiśnie masę czekoladową i całość wstawiłam na 1godzinę i 5 minut do nagrzanego na 160<sup>o</sup> piekarnika. Ciasto się nie przyrumieniło, patyczek po tym czasie był już suchy. Gdy ciasto przestygło przełożyłam je na paterę obracając o 180<sup>o</sup>. Polewę zrobiłam ściśle według przepisu z blogu Kwestia Smaku tzn. ponownie w rondelku ustawionym w kąpieli wodnej rozpuściłam na jednolitą masę 200 g ciemnej czekolady, 125 ml kremówki oraz 60 ml likieru Kahlua. Gdy polewa odpowiednio zgęstniała udekorowałam nią ciasto dodając na brzegi parę płatków migdałów. </span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: center;"><i><span style="font-size: small;"><b><img alt="AROMATYCZNY TORT CZEKOLADOWY" src="http://kucharzeniejagny.blox.pl/resource/aromatyczny_tort.JPG" style="border: 2px solid grey; margin: 10px; vertical-align: middle;" title="AROMATYCZNY TORT CZEKOLADOWY" /></b></span></i></div><div style="color: #444444; font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; text-align: justify;"><i> </i></div>Jagnahttp://www.blogger.com/profile/14001955634395500133noreply@blogger.com0