Moja trzecia ale i ostatnia propozycja przygotowana przeze mnie na wspolne gotowanie zorganizowane przez Myszę Klapsiarę http://knedlik.blox.pl/2008/12/Tydzien-kuchni-czeskiej-zaproszenie.html
Ciasto 5 dag drożdży 15 dag cukru brązowego 1 kg maki 500 ml mleka 15 dag rozpuszczonego masła roślinnego 3 żółtka+ 2 jajka 2 łyżki ekstraktu z wanilii sok z ¼ cytryny Nadzienie- ¼ słoiczka powideł śliwkowych, ¼ słoiczka domowego dżemu truskawkowego Glazura- 1 jajko, 2 łyżki śmietany 22% |
Jajka połączyłam z cukrem i ekstraktem z wanilii i włączyłam robota kuchennego na ubijanie. Mleko postawiłam na gazie, drożdże połączyłam z odrobiną maki i cukru a następnie mleka jak się podgotowało. Ubite drożdże odstawiłam w cieple miejsce. Do rozmieszanych jaj dodałam mleko, drożdże, pozostałą mąkę i zagniotłam ciasto. Pod koniec zagniatania dodałam masło a następnie odstawiłam wyrobione ciasto na ok. 30 minut. Z takiego ciasta formowałam kulki wielkości mandarynki, spłaszczałam je i nakładałam łyżeczkę powideł lub dżemu truskawkowego, po czym sklejałam i sklejeniem do dołu układałam na papierze do pieczenia. Po uformowaniu i posmarowaniu roztrzepanym jajkiem ze śmietanką 16 bułeczek z powidłami, 15 pustych i 9 z truskawkami wstawiłam je do piekarnika ( 220 stopni Celsjusza) na ok. 20 minut. Smacznego. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz