Szukając inspiracji na ciasto czekoladowe trafiłam na
Tort Walentynkowy na blogu Kwestia Smaku. To było to. Konsystencja idealna, smak niebiański a wrażenia nie do opisania. Jedno jeszcze pragnę potwierdzić im dłużej się powstrzymamy od jedzenia go tym jest lepszy, niczym dobre Pinot Noir, aromatyczne, z głębią smaku i zaskakujących aromatach.
Tort Walentynkowy na blogu Kwestia Smaku. To było to. Konsystencja idealna, smak niebiański a wrażenia nie do opisania. Jedno jeszcze pragnę potwierdzić im dłużej się powstrzymamy od jedzenia go tym jest lepszy, niczym dobre Pinot Noir, aromatyczne, z głębią smaku i zaskakujących aromatach.
Składniki
350 g gorzkiej czekolady
3 łyżki brandy
5 łyżek likieru kawowego Kahlua
50 g kakao
250 g masła roślinnego
160 g cukru brązowego
3 łyżki cukru pudru
10 jaj
60 g mąki razowej
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
10 łyżek domowych konfitur z wiśni
350 g gorzkiej czekolady
3 łyżki brandy
5 łyżek likieru kawowego Kahlua
50 g kakao
250 g masła roślinnego
160 g cukru brązowego
3 łyżki cukru pudru
10 jaj
60 g mąki razowej
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
10 łyżek domowych konfitur z wiśni
W garnku na kąpieli wodnej rozpuściłam połamaną gorzką czekoladę, masło roślinne, brandy, likier, kakao z 125 ml letniej wody. Do momentu połączenia wszystkich składników garnek trzymałam w kąpieli by później całość przestudzić. Gdy masa by gotowa na łączenie się z resztą składników żółtka oddzieliłam od białek, ubiłam je na lekko puszystą masę. Połączyłam je wówczas z masą czekoladową mąką i proszkiem do pieczenia za pomocą drewnianej łyżki. Ubiłam wtedy pianę z białek z dodatkiem cukru i połączyłam w dwóch etapach z reszta ciasta. Formę o średnicy 27 cm wyłożyłam papierem posypałam płatkami migdałów oraz przykryłam konfiturą z wiśni. Wylałam na wiśnie masę czekoladową i całość wstawiłam na 1godzinę i 5 minut do nagrzanego na 160o piekarnika. Ciasto się nie przyrumieniło, patyczek po tym czasie był już suchy. Gdy ciasto przestygło przełożyłam je na paterę obracając o 180o. Polewę zrobiłam ściśle według przepisu z blogu Kwestia Smaku tzn. ponownie w rondelku ustawionym w kąpieli wodnej rozpuściłam na jednolitą masę 200 g ciemnej czekolady, 125 ml kremówki oraz 60 ml likieru Kahlua. Gdy polewa odpowiednio zgęstniała udekorowałam nią ciasto dodając na brzegi parę płatków migdałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz