czwartek, 21 października 2010

MIESZANY CHLEB Z NASIONAMI WEDŁUG RECEPTURY MIRABBELKI

Jak każdy chleb na zakwasie i ten wymaga wcześniejszych przygotowań, ale jest lekki i przyjemny w wyrabianiu i pieczeniu a jaki ma smak. Rodzinka twierdzi, że jak do tej pory to najsmaczniejszy chleb jaki zrobiłam. Przepis z moimi zmianami pochodzi z Domowej piekarni Mirabbelki.

Zaczyn
150 g dokarmionego zakwasu 100% hydracji
100 g letniej wody
160 g mąki orkiszowej


Ciasto chlebowe
1000 g mąki orkiszowej 1850
200 g mąki żytniej 720
200 g mąki pszennej
910 g letniej wody
2,5 łyżki soli
150 g ziaren słonecznika, dyni oraz soi lekko uprażonych

W glinianym dzbanku  wieczora poprzedzającego pieczenie chlebka wymieszałam wszystkie składniki zaczynu. Przykryłam ściereczką i odstawiłam na całą noc. Następnego dnia wymieszałam mąki z wodą, utworzyłam kulę i pozostawiłam na pół godziny. Tak jak radziła Mirabbelka ciasto wyrabiałam w misie z hakiem. W następnym etapie dodałam zaczyn, sól oraz nasiona. Włączyłam robota na najniższe obroty i wyrabiałam przez 5 minut.  Ponownie przykryłam misę i pozostawiłam do wyrośnięcia- w przepisie autorka mówi nawet o 5 godzinach. Po ok. 2 godzinach ciasto chlebowe niemal uciekało z misy- w między czasie włączyła robota, by je odgazować. Przełożyłam je do misy wysmarowanej olejem by proces wyrastania był kontynuowany. Po ok. 3 godzinach ciasto było gotowe- po naciśnięciu wracało powoli. Wstawiłam więc rynienkę, o której już wcześniej pisałam do zimnego piekarnika ustawiając temperaturę na 230o i czas na 30 minut. Do nagrzanego naczynia przełożyłam energicznie wyrośnięty chleb- trzeba uważać by chlebek się nie zawiną tak jak stało się z moim. Rynienkę przykryłam, piekłam przez 30 minut, zdjęłam przykrywkę i dopiekałam kolejne 30 minut. Studziłam na kratce.
MIESZANY CHLEB Z NASIONAMI WEDŁUG RECEPTURY MIRABBELKI

MIESZANY CHLEB Z NASIONAMI WEDŁUG RECEPTURY MIRABBELKI

Brak komentarzy: