czwartek, 13 stycznia 2011

CHLEB MIESZANY NA ZAKWASACH DWÓCH

Jestem dziś niezwykle dumna, gdyż od jakiegoś czasu całkiem ładnie wychodzą mi okrągłe chleby. Przedstawiam Wam kolejny. Ma cudownie chrupiącą skórkę. Można jeść już 10 minut po upieczeniu. W moim domu 1 bochenek znika zaraz po wyjęciu z piekarnika. Polecam.

 
Chleb mieszany pszenno-żytnio-orkiszowy
inspirowany przepisem z książki Eleonory Trojan "PIECZYWO"

Zaczyn
20 g aktywnego zakwasu żytniego
20 g aktywnego zakwasu pszennego
80 g mąki pszennej 850
30 ml ciepłej wody
5 ml cukru

Właściwe ciasto
600 g pszennej mąki 850
50 g mąki żytniej 2000
50 g mąki orkiszowej 1450
50 g śruty orkiszowej
1/2 l letniej wody
5 ml soli
30 ml cukru brązowego
30 ml  oliwy

Na 12 godzin przed pieczeniem chleba zrób zaczyn, przykryj lnianą ściereczką i pozostaw w ciepłym miejscu.
Składniki właściwego ciasta z wyjątkiem soli,  miksuj przy pomocy haka, aż z ciasta powstanie kula. Pozostaw na kilka minut by ciasto odpoczęło.
Dodaj zaczyn, sól i wyrabiaj ok 5 minut. Przykryj ściereczką i pozostaw na 3 godziny. Co godzinę odgazowuj.
Po tym czasie podziel ciasto na dwie części, z których utwórz 2 owalne bochenki lub jeden duży okrągły na przykład.
Przełóż ciasto do koszyka. Zostaw w cieple na ok 3 godziny lub do wyrośnięcia.
Nagrzej piec do 250 stopni. Przełóż wyrośnięty chleb na łopatę=deskę i wsuń do naparowanego piecyka.
Piecz 10 minut w temperaturze 250 st.C. Następnie zmniejsz temperaturę do 220 i dopiekaj ok 25 minut.
Studź na kratce.
Smacznego;)


Chleb po wyjęciu z koszyka na desko-łopatę.



8 komentarzy:

Amber pisze...

Jagno, gratulacje! Chleb jest piękny.
A kromka, mniammmm

aga pisze...

cudowny chlebek i wyglada tak pieknie:)
a ta kromeczka to bym nie pogardzila:)

kass pisze...

Piękny!!! aż głodna się zrobiłam....pozdrawiam!

Deeba PAB pisze...

That bread is rustic and moreish...just amazing!

dorota20w pisze...

Piękny chlebek !

anytsujx pisze...

Jaki śliczny, wygląda jak prosto z piekarni, wyszedł Ci wybornie ...
Miłego weekendu :)

Jagna pisze...

Miłego weekendu Wam życzę i dziękuję za Wasze miłe słowa.
Thank you deeba PAB.

Pozdrawiam cieplutko

arek pisze...

Piekny - taki troche kosmiczny. Na pewno pyszka! :)